Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hanny Krall miłość do szczegółu

Marta Nowicka
Marta Nowicka
O ludziach, którzy chcą być zapisani i zapamiętani mówiła wczoraj w Teatrze Miejskim w Gdyni Hanna Krall. Drugi dzień spotkań literackich właśnie trwa.

Spotkanie autorskie w Teatrze Miejskim im. Gombrowicza w Gdyni z Hanną Krall poprowadził Paweł Huelle. Fragmenty jej najnowszej książki pt. "Różowe strusie pióra" przeczytałała niemieszczącej się we foyer, siedzącej na schodkach publiczności aktorka Teatru Wybrzeże, Joanna Bogacka.

Fragmenty książki, którą można bylo później kupić w teatrze, wybrała sama autorka. Lektura w wykonaniu Bogackiej tak bardzo jej odpowiadała, że Krall zażyczyła sobie, by tylko Bogacka właśnie czytała w przyszłości jej kolejne książki.

- Napisałam "Pióra" kierując się miłością do szczegółu - opowiadała o genezie powstania najnowszej książki Krall. - Uważam, że ludzie chcą być zapisani, bo chcą być zapamiętani. Pamięć jest bardzo ważną potrzebą człowieka. Ksiązka ma uruchomić w ludziach pokłady wspomnień. Według mnie istnieje dopiero wtedy, gdy jest współtworzona przez czytelnika.

Jedna z najwybitniejszych polskich reporterek przyznała, że cierpi na "dojmującą zależność od faktów". Rozmowa z problematyki prawdy w najnowszym i pozostałych utworach Krall przeszła na wyznania dotyczące korespondencji Krall, która między innymi stała się przyczyną powstania "Różowych strusich piór".

Dwóch Krzysztofów i Hanna

- Z Krzysztofem Kieślowskim łączyła nas wpsólna chemia i przede wszystkim praca - opowiadała o swojej znajomości z wybitnym reżyserem Krall. - Uzupełnialiśmy się, wspólnie czytaliśmy Hrabala. Jesteśmy w pewnym sensie podobni, oboje jesteśmy przy tych, którym jest smutno. Ja jestem uzależniona od tego, co się zdarzyło naprawdę. Umowa jest prosta: ja opowiadam, co się zdarzyło, a czytelnik mi wierzy. Krzysztof natomiast obrał niepokojącą według mnie drogę, on idzie od prawdy, od życia, do zmyślenia.

W Teatrze Nowym w Warszawie od miesiąca grana jest "Apollonia" w reżyserii innego Krzysztofa - Warlikowskiego. Przedstawienie powstało w oparciu o teksty Ajschylosa, Eurypidesa, Coetzeego oraz Hanny Krall. Swoją współpracę z Warlikowskim, który przenosi na scenę kolejny już utwór pisarki, Krall mówi: "Warlikowski idzie od zmyślenia do życia".

I na tej drodze Hanna Krall, autorka "Zdążyć przed Panem Bogiem", najprawdopodobniej pozostanie.


Serwis akcji ecoTydzień 2009, promującej ekologiczne i racjonalne użytkowania energii. Wykłady, konkursy i eventy oraz Photo Day 7.0 - dowiedz się więcej


od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto