IR Fest: festiwal kapel, które się wyróżniają [wejściówki]

MM Trójmiasto poleca

Jeszcze rok temu, gdy Piotr Wasylik, wokalista gdyńskiego Alchemi i pomysłodawca Indie Rock Festival, organizował pierwszą edycję imprezy, indie rock dopiero przebijał się do świadomości trójmiejskich fanów gitarowego grania, a z gatunkiem kojarzono raptem kilka lokalnych kapel. W ciągu roku wiele się jednak zmienił.

- Teraz co drugi młody zespół gitarowy określa się mianem indie - tłumaczy Wasylik. - Nagle wyrosła cała masa kapel, które mogłyby być zainteresowane graniem festiwalu. Musiałem więc wybrać i postawiłem na zespoły, które wyróżniają się w tym tłoku - dodaje muzyk, który nie kryje, że najważniejsze znaczenie przy doborze kapel miał jego własny gust.

Oprócz dobrze znanych gitarowych

i

, w gdyńskim Uchu będzie można usłyszeć również rzadko grające, eksperymentujące z psychodelicznymi melodiami C4030 i Kolonię. Gościnnie wystąpią pop-punkowe łódzkie Coffee Radio i Mapletree z Niemiec. Swój ostatni koncert da również zespół Wasylika,

, który po problemach personalnych postanowił zakończyć granie, jednak - jak zapewnia muzyk - przygody z muzyką nie kończy.

- Po pierwsze zakładam kolejną kapelę, tym razem skupimy się na połączeniu punkowego grania z elektroniką - zapowiada Wasylik. - Po drugie mam zamiar kontynuować inicjatywę IR Fest - na wrzesień planuję kolejną edycją i tym razem chcę podnieść poprzeczkę.

Jak zdradza Wasylik, już przy tej edycji trwały rozmowy z takimi łódzkimi zespołami jak Porno Hagen czy The Washing Machine. Niewykluczone również, że na następną edycję zawita jeden z popularniejszych zespołów warszawskiej indie sceny ostatnich miesięcy,

.

Fanów młodej trójmiejskiej sceny zapraszamy również do słuchania Radia Gdańsk we wtorek (14 kwietnia) o godz. 21. W audycji wywiad z Piotrem Wasylikiem i zespołem Kiev Office.

Czytaj też:

• IR Fest w Uchu (szczegóły wydarzenia)
• Pierwszy krok trójmiejskiego indie rocka