Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaśkowa Dolina we Wrzeszczu. Ulica ma szansę stać się drugim Monciakiem? ZDJĘCIA

Anna Mizera-Nowicka
Mieszkańcy i radni górnego Wrzeszcza marzą, by Jaśkowa Dolina odzyskała klimat sprzed lat. By były tu restauracje i dorożki, a Teatr Leśny tętnił życiem. Co na to urzędnicy? - sprawdza Anna Mizera-Nowicka

Ulica Jaśkowa Dolina mogłaby stać się deptakiem. Takie pomysły pojawiły się wśród dzielnicowych radnych Wrzeszcza Górnego. Idea ograniczania tam ruchu, a może nawet zamknięcia ulicy dla samochodów od razu przypadła do gustu okolicznym mieszkańcom, którzy już snują marzenia, że przyciągną tam restauratorów i... dorożki.

Arkadiusz Kowalina, przewodniczący Rady Dzielnicy Wrzeszcz Górny mówi, że Jaśkową Dolinę ujrzał w innym świetle, gdy Fundacja Trzeba Marzyć pewnego razu dla chorej dziewczynki zorganizowała tamtędy przejazd karocą.

- To wprowadziło niesamowity klimat. Droga, która przez wielu jest traktowana jako "przelotówka", nagle zyskała nowy wymiar. A o tym, że ma swój potencjał i prestiż, świadczy przecież zainteresowanie tym miejscem licznych deweloperów - zauważa. - Pomyśleliśmy wtedy, że Jaśkowa Dolina np. raz w roku mogłaby się stać miejscem zjazdów dorożek i bryczek.

Do tego typu inicjatyw mieszkańców nie trzeba dwa razy namawiać. Oni bowiem już snują marzenia, jak to zorganizują.

- Pewnie zamknięcie Jaśkowej Doliny dla ruchu samochodowego, na odcinku od Batorego do Na Wzgórzu, na zlot bryczek i powozów historycznych w jedną wakacyjną niedzielę w następnym sezonie turystycznym nie byłoby nadludzkim wyczynem. A gdybyśmy tak zgrali taki zlot z koncertem np. muzyki retro z lat 20. lub poezji śpiewanej w Teatrze Leśnym... I można by było na niego dojechać właśnie bryczką . Turyści mogliby też pieszo przywędrować i poczuć smak takiego deptaka Gdańska - mówi rozmarzona Grażyna Sadowska, mieszkanka ul. Jaśkowa Dolina. - Na zlot zaprosilibyśmy też aktorów, artystów malarzy, wszelkiej maści fotografów, aby obrazem uwiecznili tę krótką, ulotną chwilę wskrzeszenia dawnej Jaśkowej.

Ale to nie koniec pomysłów na nowe oblicze tej ulicy. Niektórzy idą bowiem jeszcze dalej. Marzy im się, by przyciągnąć tu restauracje i kawiarnie oraz ożywić Teatr Leśny. Chcieliby też, żeby jeździło tędy znacznie mniej samochodów. A najlepiej wcale, jak na sopockim Monciaku.

- Teraz ten pomysł wcale nie wydaje się tak nierealny jak kiedyś. Budowana jest Nowa Słowackiego. Jaśkowa Dolina nie jest już drogą tranzytową. Gdyby ją zwęzić, wprowadzić kostkę brukową i podwyższyć krawężniki, a także wprowadzić ograniczenia prędkości, mogłoby to automatycznie ograniczyć natężenie ruchu. Dzięki temu nasza dzielnica nabrałaby innego klimatu - mówi przewodniczący Rady Dzielnicy Wrzeszcz Górny. - A właśnie na tym polega metoda, którą Anglicy proponują do pracy ze społecznościami i organizacjami pozarządowymi. Najpierw nie ogranicza się marzeń, a później wykonuje się kolejne kroki w celu ich realizacji.

Jak do takich marzeń podchodzą władze Gdańska? Okazuje się, że nie mówią "nie".

- Sam pomysł bardzo mi się podoba. Sądzę jednak, że zamknięcie Jaśkowej Doliny na stałe jest raczej mało realne, ponieważ jest ona przepustowa. Kostki brukowej z punktu widzenia utrzymania i bezpieczeństwa raczej bym tam nie widział. Z punktu widzenia estetyki, czemu nie - zastanawia się Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska. - Myślę jednak, że nie uda się tam ściągnąć restauratorów, bo Jaśkowa jest przelotówką na Piecki Migowo.

Wiceprezydent zaznacza jednak, że są inne sposoby na ożywienie tej drogi - utworzenie zielonego skwerku w miejscu rozbieranych właśnie baraków.

- Taki skwer był tam przed wojną i z tego co wiem, są plany, by teren ten znowu zaczął pełnić funkcję rekreacyjną - tłumaczy Maciej Lisicki.

Zapędy dzielnicowych radnych i mieszkańców kategorycznie stopuje jednak gdański Zarząd Dróg i Zieleni, którego rzecznik przekonuje, że ul. Jaśkowa Dolina to na dziś jedna z głównych arterii miasta. To sprawia, że nie ma mowy o ograniczeniu tam ruchu.

- Być może zostanie odciążona po otwarciu ul. Nowej Słowackiego, ale to ocenić będzie można dopiero po otwarciu tej drugiej - zauważa Katarzyna Kaczmarek. I dodaje, że według przepisów progi mogą zostać umieszczone na ulicach lokalnych, dojazdowych i wyjątkowo zbiorczych, a do takich nie należy Jaśkowa Dolina.

- Dodatkową przeszkodą do umieszczenia progów jest kursująca tu komunikacja zbiorowa - tłumaczy rzecznik ZDiZ. - Zresztą, zbyt mocno spowolniłoby to ruch i korki przeniosłyby się zarówno na al. Grunwaldzką, jak również na Morenę.

Kreatywność mieszkańców Wrzeszcza docenia jednak wiceprezydent Lisicki, dla którego dorożki i bryczki na Jaśkowej Dolinie stanowiłyby nie lada atrakcję.

- Nie widzę żadnych przeciwwskazań, by na przykład raz czy nawet trzy razy w roku ulicę zamknąć i organizować tam właśnie takie zloty. Myślę, że jest to możliwy do realizacji ciekawy i fajny pomysł - podkreśla.

Czytaj także: Park Leśny i zabytki Jaśkowej Doliny niszczeją. Radni Górnego Wrzeszcza są oburzeni

Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska. - Na spotkaniu w Radzie Miasta rozmawialiśmy o tym, że można by utworzyć ciąg pieszy, który prowadziłby od dworca PKP, przez City Forum, ul. Rajską, Pańską, aż do ul. Piwnej i Długiej. Być może z okolicy wyniósłby się wtedy któryś z banków.

Ale, jak podkreślają urzędnicy, na razie trudno mówić o planach realizacji pomysłu. - Nie zastanawialiśmy się, kiedy i jak moglibyśmy to wprowadzić. Pewnie gdyby pojawił się bodziec, np. z taką inicjatywa wystąpiła Rada Dzielnicy Śródmieścia, zgodziłbym się od ręki.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto