Już w sobotę Tango na światową miarę w Gdyni

Wywiad z Misią i Péterem (TOMATANGO)

Global Milonga odbędzie się po raz pierwszy w Polsce. Czy spodziewacie się dużej frekwencji?
Ponieważ trójmiejskie środowisko tangowe jest małe i dopiero się rozwija to pojęcie dużej frekwencji jest względne i ucieszymy się jeśli przyjdzie 40 osób. Dla porównania na regularnej cotygodniowej milondze zazwyczaj jest ok. 20-25 osób.

Czy spodziewacie się dużej ilości tangueros z innych polskich miast?

Mamy nadzieję! :) Umieściliśmy informację na ogólnopolskim forum tangowym, staraliśmy się dotrzeć do środowisk tangowych z różnych miast. Na pewno zawita do nas grupa tangueros z Bydgoszczy, może ktoś z Warszawy?

Organizacja takiego wydarzenia nie wydaje się łatwa. A jak było w waszym przypadku?

Główne trudności to strona techniczna. Do milongi angażujemy trzy "mocne" laptopy (jeden do odbierania muzyki, drugi do nadawania, trzeci do odbierania video), kamerę, projektor itd. Plus zainstalowanie odpowiednich programów, a następnie trzy próby techniczne. W organizacji bardzo pomogli nam lokalni tangueros. O Global Milondze można by mówić raczej w kontekście wydarzenia zorganizowanego przez całą trójmiejską społeczność, a nie tylko nas.

Podczas milongi będą zbierane fundusze na cel związany z pomocą naszej planecie. Możecie powiedzieć o tym coś więcej?

Naszym partnerem jest „Trees for the Future”, organizacja non-profit rozwijająca społeczne projekty z dziedziny agroleśnictwa w Afryce, Ameryce Południowej i Azji. Ich lokalne zespoły sadzą lasy po koszcie niższym, niż 10 centów za drzewko.
Szukaliśmy celu, który wszyscy poprzemy z entuzjazmem, niezależnie od miejsca zamieszkania i sytuacji własnej, a idea zachowania naturalnych zasobów naszej planety mocno do nas przemówiła. Wybraliśmy „Trees for the Future” na naszego partnera za ich prospołeczne podejście, które najlepiej odzwierciedla to, czego szukamy w świecie tanga: ducha współpracy, dzięki któremu widzimy świat znacznie większym, niż suma jego części i razem możemy osiągnąć to, o czym indywidualnie nawet nie marzyliśmy.

I ostatnie pytanie - czym jest tak naprawdę tango argentyńskie? W czym tkwi jego urzekająca ludzi moc?
Łatwiej byłoby mi odpowiedzieć na to pytanie po angielsku, czyli "being connected". Do tej pory nie znalazłam polskiego słowa, które ujęłoby wszystkie aspekty specjalnego kontaktu jaki jest w tangu. Myślę tu o poczuciu jedności, specjalnego połączenia z partnerem poprzez abrazo (tangowe trzymanie), z parami dookoła ciebie gdy tańczysz na milondze, z piękną pełną emocji muzyką. Nauka i tańczenie tanga to nie nauka kroków, a nauka ciągłej improwizacji i świadomości ciała swojego i partnera, to bycie tu i teraz, niezwykła forma wyrażenia siebie i swoich emocji. Dlatego też nauka nigdy się nie kończy i ciągle jest coś nowego fascynującego do odkrycia nawet po 14 latach tańca.

Global Milonga
Kiedy? sobota,  11 grudzień 2010 godz. 20:30 – 24:00
Gdzie? Studio Tańca Salsa Kings ul.Śląska 53, Gdynia