MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Karnowski: Jestem za silną metropolią!

Redakcja MM
Redakcja MM
- Brak współdziałania w pozyskiwaniu inwestorów i wspólnej promocji turystycznej jest naszym głównym grzechem - pisze w ramach debaty "Porozmawiajmy o Trójmieście" Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Metropolie są motorem postępu gospodarczego i naukowego. Jeżeli chcemy, jako Gdańsk, Gdynia i Sopot myśleć o rozwoju i konkurencji z innymi ośrodkami polskimi i europejskimi, to kierunek metropolitalny jest po prostu konieczny

Podstawowym warunkiem, aby dany ośrodek był metropolią jest jego bardzo dobre skomunikowanie z resztą świata, a właściwie innymi metropoliami. Dotyczy to zarówno łączy teleinformatycznych jak i lotnisk, położonych w pobliżu miasta, z licznymi połączeniami umożliwiającymi szybkie przemieszczanie się menadżerów firm i wysokiej klasy specjalistów. I ten warunek - dzięki dobrej współpracy Gdańska, Gdyni i Sopotu oraz Urzędu Marszałkowskiego, a w przypadku teleinformatyki - wyższych uczelni (sieć TASK) - spełniamy. Ważna jest również bliskość autostrad, linii kolejowych i portów morskich, niezbędnych do przewozów surowców i dystrybucji produktów. Dlatego tak ważna jest budowa A-1 i modernizacja linii kolejowej Gdynia - Warszawa - Katowice. I tu tez widać współpracę.

Metropolie muszą jednocześnie posiadać zaplecze intelektualne, wynikające ze skupienia wyższych uczelni i placówek badawczych. Zadaniem ich jest bliska współpraca z przemysłem, szczególnie w zakresie innowacji. Nasz region jest silnym ośrodkiem akademickim, ale brakuje bliskiej współpracy z przemysłem.

Metropolie charakteryzują się obecnością zagranicznych firm, rozwiniętym rynkiem instytucji finansowych i wysoka jakością usług biurowych. Niezbędne jest również zaplecze kongresowo-hotelowe. Bardzo dużą rolę odgrywa dobrze przygotowana oferta inwestycyjna i promocja. I tu powinniśmy mieć sobie najwięcej do zarzucenia. To wbrew pozorom nie wspólny bilet, który stał się pewną ikoną braku współpracy, ale brak współdziałania w zakresie pozyskiwania inwestorów i brak wspólnej promocji turystycznej jest naszym głównym grzechem. Nasze miasta powinny mieć wyłącznie wspólne oferty promocyjne i turystyczne. Razem powinniśmy jeździć na targi i misje gospodarcze, tak jak to od trzech lat czyni razem Gdańsk i Sopot, wystawiając wspólne stoisko m.in. na targach inwestycyjnych w Cannes czy Monachium.

Pomorska Organizacja Turystyczna dysponuje dużo mniejszym budżetem na promocje niż Gdańsk czy Gdynia, wydaje mniej materiałów promocyjnych niż Sopot, więc trzeba połączyć te budżety, dodając budżet Pucka, Helu, Jastarni, Kartuz, Krynicy Morskiej  i Malborka i wspólnie prowadzić promocje turystyczną. Będzie ona kilkakrotnie większa, bardziej efektywna. A turysta i tak jak przyjedzie do Sopotu to pojedzie do Gdańska i Malborka czy popłynie na Hel. Przecież za oceanem znany naprawdę jest czasami tylko Gdańsk. Zresztą, rzadko które miasto stać na samodzielną promocje za granicą. Nie bez powodu młodzi ludzie mówią, że są z Trójmiasta, tworzą kluby, strony internetowe i kluby trójmiejskie, a nie gdańskie, gdyńskie czy sopockie.

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu

"Porozmawiajmy o Trójmieście" to cykl felietonów mieszkańców Gdańska, Sopotu i Gdyni, w których zastanawiają się nad pojęciem Trójmiasta i pomysłami jego zjednoczenia. Do debaty zaprosilimy polityków, urzędników, ludzi kultury, działaczy społecznych, duchownych i dziennikarzy. Zapraszamy też każdego z czytelników - czekamy na Wasze felietony.

Dotychczas ukazały się:

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Karnowski: Jestem za silną metropolią! - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto