MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kieszonkowcy w Trójmieście. Przyjeżdżają z turystami i na pewno nie na wakacje - ostrzega policja

Ewelina Oleksy
Najczęściej „pracują” w grupie - działają szybko i natychmiast uciekają. Ich wygląd może budzić zaufanie (elegancki pan w średnim wieku, nobliwie wyglądająca pani, student...).
Najczęściej „pracują” w grupie - działają szybko i natychmiast uciekają. Ich wygląd może budzić zaufanie (elegancki pan w średnim wieku, nobliwie wyglądająca pani, student...). archiwum DB
Wszelkie imprezy plenerowe, jak Jarmark Dominikański i tłumy turystów na plażach to świetne okazje dla kieszonkowców. Złodzieje nie mają wakacji - ostrzega policja i apeluje o ostrożność.

Tylko w ostatnim tygodniu trwania Jarmarku św. Dominika na policję zgłosiło się kilka osób, którym skradziono portfele, i jedna, której okradziono z towaru namiot. Skala zjawiska z pewnością jest większa, bo jak wskazują mundurowi, ofiary kieszonkowców i innej maści złodziejaszków często przez długi czas nawet nie wiedzą, że zostały okradzione, nie kojarzą miejsca ani momentu, w którym do tego doszło. Dlatego policjanci apelują, by podczas zwiedzania mocno obleganych miejsc mieć oczy dookoła głowy.

- Z naszych statystyk z lat ubiegłych wynika, że najczęstszym przestępstwem popełnianym podczas Jarmarku św. Dominika są właśnie kradzieże kieszonkowe, zdarzają się też kradzieże ze stoisk handlowych. Od początku trwania tegorocznej imprezy do ostatniego czwartku zgłosiło się sześć osób, które złożyły zawiadomienia o przestępstwach kradzieży. Trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności tych zdarzeń i ustalenia sprawców - informuje mł. asp. Lucyna Rekowska z gdańskiej policji.

W trakcie jarmarku rejon Śródmieścia przez całą dobę patroluje więc kilkudziesięciu policjantów. Mundurowi baczniej przyglądają się też innym zatłoczonym miejscom: Dworcowi Głównemu, przystankom komunikacji miejskiej. Dodatkowo w komisariacie przy ul. Piwnej dyżurują tłumacze, których zadaniem jest maksymalne skrócenie czasu oczekiwania na przyjęcie zgłoszenia od pokrzywdzonych turystów zagranicznych.

- Z turystami na Pomorze przyjeżdżają kieszonkowcy. Tam, gdzie są duże skupiska ludzi, łatwiej jest im kraść. Warto więc zwrócić uwagę na osoby pchające się bez powodu i obserwujące cudze kieszenie i torebki. Gdy ktoś na nas naciska, dotyka bagażu czy kieszeni, może próbować nas okraść lub sprawdza naszą czujność - wskazuje podkom. Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Co istotne, kieszonkowcy najczęściej „pracują” w grupie - działają szybko i natychmiast uciekają. Ich wygląd może budzić zaufanie (elegancki pan w średnim wieku, student).

- Zwalczanie tego typu przestępczości jest dla nas bardzo istotne. W strukturach policji są eksperci zajmujący się rozpracowywaniem grup przestępczych trudniących się kradzieżami kieszonkowymi. Dzięki pracy operacyjnej takie grupy są rozbijane, a ich członkowie są zatrzymywani - mówi Sienkiewicz.

Aby nie paść ofiarą kieszonkowca, policja radzi, by portfele trzymać zawsze w wewnętrznych, zamykanych kieszeniach lub na dnie torebki, większe kwoty lepiej rozdzielić na kilka mniejszych i włożyć do różnych kieszeni, nie trzymać przy sobie więcej gotówki, niż jest to konieczne, nie trzymać pieniędzy razem z dokumentami. Wsiadając do pociągu lub autobusu, torebkę czy plecak najlepiej mieć zawsze przed sobą, w miarę możliwości należy unikać tłoku.

od 7 lat
Wideo

Zaczęły się wakacje. Dalej pomimo wysokich cen wybieramy Polskę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto