Prokurator postawił im już zarzuty za dopuszczenie się tych czynów w okresie od 2010 do 2013 roku.
Grozi im kara pozbawienia wolności do lat pięciu, kara grzywny i przepadek nielegalnie osiągniętych korzyści majątkowych. W tym przypadku będzie to od 50 tysięcy do 120 tysięcy złotych.
To już kolejne zatrzymania w sprawie. We wrześniu policja zatrzymała dwunastu członków tego gangu. Dziesięciu przebywa tymczasowo w areszcie, a wobec dwójki zastosowano środki zapobiegawcze. Ustalono wtedy, że najważniejsze funkcje w organizacji przestępczej odgrywali trzej bracia: Aleksander B., Leszek B. i Paweł B.
Według policji wynajęli oni pięć lokali na terenie Gdyni, w których prowadzili agencje towarzyskie. Przymusem zmuszano w nich młode kobiety do prostytucji. Śledczy szacują, że bracia zarobili na tym 163 tysiące złotych. Nie było to ich jedyne źródło zarobku: w mieszkaniu partnerki jednego z podejrzanych zabezpieczono znaczne ilości marihuany, amfetaminy, kokainy i haszyszu.
O sprawie pisaliśmy tutaj: Zmuszali kobiety do prostytucji, zastraszali je i bili. W Gdyni zatrzymano przestępczą grupę [wideo]
Według "Dziennika Bałtyckiego" trzej bracia kierujący gangiem to synowie byłego policjanta, który w przeszłości był również powiązany z nielegalną działalnością.
- Nie analizujemy życiorysów zatrzymanych, trudno mi się odnieść do tych rewelacji. Nic więcej nie mogę powiedzieć - mówi Mariusz Marciniak z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.
Prokuratura planuje kolejne zatrzymania w tej sprawie. 26 lutego zapadła decyzja w sprawie tymczasowego aresztu dla sześciu zatrzymanych.
Czytaj: Gdańsk: pobili łomem 25-latka i jego siostrę. Na zlecenie byłej dziewczyny
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?