Komisja śledcza pod kontrolą

Grupa niezależnych obserwatorów będzie patrzyła na ręce komisji śledczej ds. banków i nadzoru bankowego.

Dla potrzeb śledzenia prac komisji oraz komentowania wydarzeń założono już portal internetowy - www.komisjasledcza.info.
- Będziemy na bieżąco śledzić prace komisji. Zamieszczać stenogramy posiedzeń i wypowiedzi prasowe, przytaczać obiektywne fakty tam, gdzie członkowie komisji chowają się za politycznym kłamstwem i pomówieniem - piszą obserwatorzy w komunikacie. - Inicjatywa jest obywatelska, i całkowicie apolityczna.
Czy będzie co śledzić okaże się dziś, gdyż Trybunał Konstytucyjny ma się wypowiedzieć na temat tego czy powołanie komisji śledczej ds. banków i nadzoru bankowego jest zgodne z Konstytucją.
Obserwatorami komisji śledczej są ludzie związani z Forum Rozwoju Edukacji Ekonomicznej. Skupia ono młodych specjalistów z Polish City Club zrzeszających Polaków pracujących w sektorze finansowym w Londynie, ze Studenckiego Forum Business Center Club oraz ze Stowarzyszenia "Inwestor? z Uniwersytetu Łódzkiego. Wspierają ich Jerzy Hausner, były wicepremier, prof. Zbigniew Hołda, członek zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w Polsce i dr Stefan Małecki-Tepicht, ekspert ekonomiczny.
- Nie chcę całkowicie przekreślać bankowej komisji śledczej, ani też twierdzić, że nie ma o czym mówić - komentuje Jerzy Hausner. - Oceniam jednak, że działając jak dotąd, komisja niczego pozytywnego nie wniesie, ani do naprawy państwa, ani do rozwoju gospodarki. Póki co jest skrajnym przejawem stronniczości i tupetu w głoszeniu zasady, kto ma większość ten ma rację.

- O co w tym wszystkim chodzi? Komisja śledcza, nawet gdyby śledziła przez pozostałe 3 lata swej kadencji niczego nie ustali - twierdzi Stefan Małecki-Tepicht. - Mylił by się ten, kto przypuszcza, że komisja chce dojść jakiejkolwiek prawdy. Jest prościej niż nam się wydaje. Poseł Zawisza dostał zadanie partyjne ? "Balcerowicz musi odejść?.