Popularność wielu gwiazd, które zabłysnęły w elektronicznych dla muzyki latach 80., dziś bazuje już tylko na sentymentalnej modzie na dyskotekową estetykę i dawnych przebojach. Inaczej jest jednak z angielskim duetem Pet Shop Boys, który już 4 września wystąpi w Ergo Arenie. Zespół pozostaje bowiem nie tylko żywą legendą popu, ale też grupą wciąż - czyli nieprzerwanie od ponad trzech dekad - twórczą. Najlepiej świadczy o tym fakt, że muzycy odwiedzą Trójmiasto w ramach światowej trasy koncertowej promującej ich najnowszą, wydaną 12 lipca płytę pt. "Electric".
CZYTAJ WIĘCEJ: Jjakie gwiazdy wystąpią na festiwalu Solidarity of Arts.
Historia Pet Shop Boys zaczęła się w 1981 roku, kiedy w elektronicznym sklepie na Kings Road spotkali się wokalista Neil Tennant i klawiszowiec Chris Lowe. Między muzykami szybko zaiskrzyło - zaczęli więc wspólnie tworzyć utwory, choć jeszcze półamatorsko. Szansą wypłynięcia na szerokie wody okazało się dla nich spotkanie z wziętym producentem Bobbym Orlando. Jego wsparcie sprawiło, że nowa wersja ich piosenki "West End Girls" szybko zawojowała listy przebojów. Podobny los podzieliły kolejne utwory duetu - autorskie chwytliwe piosenki oparte na dyskotekowych ryt- mach i charakterystycznym, delikatnym wokalu Tennanta, ale też podane w tej konwencji przeróbki już znanych przebojów (z repertuaru m.in. Elvisa Presleya, U2 i Village People).
Niejako łamiąc stereotyp o tym, że muzyka pop-wa charakteryzuje się banalnymi tekstami, grupie zdarzało się śpiewać o rzeczach poważnych: mrocznym świecie londyńskich przedmieść, życiu z AIDS, imigracji, wojnie, a nawet swoich sympatiach politycznych. W oczach wielu fanów to zaangażowane oblicze wzmocnił gejowski coming out, na jaki Tennant zdecydował się w 1994 r.
Swoje występy na żywo wzbogacali elementami kostiumowej opery, baletu i filmu. Po okresie powrotu do skromniejszych scenicznych środków dziś znów stawiają na efektowne show. a
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?