Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kowale: Mają grzyb na ścianach w nowych budynkach. Spotkają się w sądzie z deweloperem?

Jacek Wierciński
Kowale: Problemowe budynki przy ul. Zeusa
Kowale: Problemowe budynki przy ul. Zeusa fot. Grzegorz Mehring/archiwum
Mieszkańcy ul. Apollina 46 w Kowalach chcą iść do sądu. W nowo wybudowanym bloku ściany pokrywa grzyb, od trzech lat nie mogą doprosić się u dewelopera o drogę dojazdową i parking, teraz okazuje się, że mogą stracić zgodę na użytkowanie swoich mieszkań... a i tak uważają się za szczęściarzy, bo mogło spotkać ich to, co niedoszłych sąsiadów, którzy już od ponad roku nie mogą wprowadzić się do swoich mieszkań.

O sytuacji nabywców mieszkań w budynkach 645 i 646 w Kowalach przy ul. Zeusa pisaliśmy we wrześniu tego roku. Choć, według umów podpisanych z Ogólnopolskim Towarzystwem Budownictwa Społecznego, we wrześniu 2010 lub w marcu 2011 roku mieli wprowadzać się do swoich mieszkań, ich bloki wciąż nie zostały oddane do użytku. Deweloper zapowiadał, że jeden z bloków odda w listopadzie br., drugi - w lutym 2012.

Zobacz także: Zapłacili za mieszkania, a deweloper ich zwodzi
- Żadne zapowiedzi nie zostały spełnione - relacjonuje pragnący zachować anonimowość mężczyzna, którego blok miał być gotów w listopadzie. - Nasze pisma pozostają bez odpowiedzi. Jeśli ktoś przyjdzie osobiście do siedziby OTBS lub zadzwoni, słyszy, że do mieszkania wprowadzi się "za tydzień, dwa". W naszym bloku wciąż nie ma balustrad ani drogi dojazdowej i wszędzie jest brudno - dodaje. Jeszcze gorzej ocenia sytuację w drugim budynku. - On wygląda jak nasz przed rokiem - ocenia.

"Szczęśliwcy", którym udało się wprowadzić na Apollina 46, mają inne problemy. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wszczął właśnie procedurę mającą cofnąć tymczasowe pozwolenie na użytkowanie budynków. Decyzja, która zapaść może w ciągu 2 tygodni, oznaczać będzie dla nich kary grzywny, jeśli nie opuszczą mieszkań będących już teraz ich własnością. Wszystko przez to, że deweloper nie wykonał nawierzchni drogi.

- Nie mamy innego wyjścia - rozkłada ręce Mariusz Stankiewicz, PINB z Pruszcza Gdańskiego. - Takie jest prawo. Już raz przedłużaliśmy tymczasową zgodę, dopóki nie będzie drogi, nie możemy wydać nowej. Współczuję mieszkańcom, ale pozostanie im odzyskanie pieniędzy na drodze pozwu cywilnego - dodaje.
To jednak tylko wierzchołek góry lodowej ich kłopotów.

- Mam dwójkę małych dzieci, a na ścianach jest grzyb, co będzie, jeśli zaczną chorować? - pyta mieszkanka, pani Alicja. - U sąsiadów też jest grzyb, jako wspólnota zleciliśmy badanie termowizyjne i okazało się, że ściany są zawilgocone, niedocieplone, prawdopodobnie trzeba odkopać fundamenty i zrobić hydroizolację od nowa oraz docieplić budynek pod sam dach - wymienia.

Mieszkańcy bloku są zdeterminowani.

- Jako wspólnota zgromadziliśmy już kilkanaście tysięcy złotych i jesteśmy gotowi procesować się z deweloperem. Konsultowałam się z prawnikiem, wiem, że musimy zlecić dodatkowe analizy, a proces potrwać może dwa lata, ale nie widzimy innej możliwości - mówi właścicielka jednego z mieszkań. Dodaje, że podobna sytuacja jest w sąsiednich budynkach zbudowanych przez tego samego dewelopera, ale mieszkańcy boją się nagłaśniać sprawę, bo tam zarządcą jest sam deweloper i może ich "ukarać", narzucając bardzo wysokie opłaty.

W OTBS nie udało nam się uzyskać żadnych informacji dotyczących sytuacji mieszkańców ul. Apollina i perspektyw zakończenia prac w budynkach 645 i 646. -

Prezes przebywa na urlopie do końca roku, a tylko on mógłby coś powiedzieć na ten temat - usłyszeliśmy w biurze dewelopera.

Firma zaciągnęła pożyczki pod hipotekę działek. Są obciążone łącznie na ponad 2 mln zł, a zapis w księgach wieczystych głosi, że należności powinny zostać uregulowane do końca 2012 roku.

Czytaj także:
- Problem z ulicą Nieborowską. Deweloper chce ją sprzedać
- Grzyb w mieszkaniu na Szadółkach

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto