Kto zagra na trójmiejskich scenach

Wiele z tego, co będzie się działo na pomorskiej scenie muzycznej w nadchodzącym roku, można wywnioskować z minionego sezonu.

A 2002 r. był datą, mam nadzieję graniczną: Trójmiasto z roku na rok stawało się muzyczną pustynią, miejscem okazjonalnych, głównie festiwalowych, fet. Ostatnio, szczególnie latem i jesienią, ożywiło się życie klubowe. Właściciele lokali twierdzą, że powodem tego zjawiska jest bardziej realistyczne podejście krajowych gwiazd oraz wybitnych zagranicznych muzyków alternatywnych i jazzowych do stawek za koncerty. Zauważyli, że nieistnienie na obiecującym rynku, oznacza przyszły niebyt i temu zawdzięczaliśmy olbrzymi wysyp koncertów gwiazd muzyki progresywnej i awangardowej w minionym półroczu.
Zdecydowanie możemy się spodziewać kolejnych wizyt gwiazd alternatywnego rocka - Kultu, Pidżamy Porno, Cool Kids Of Death - Gdańsk jest coraz lepszym miejscem do tego typu ujawnień.
Formacja O. N. A. planuje ekspansję na Zachód z angielskojęzycznym repertuarem, myślę że ten repertuar będzie ćwiczony w trójmiejskich klubach.
Jazz przyszłego roku to niewątpliwie pianista Sławek Jaskułke - już w styczniu zagra w Gdańsku ze Zbigniewem Namysłowskim i drugim gdańszczaninem Olem Walickim. Na przyszły rok zapowiadana jest również koncertowa premiera ,Tymon Tymański Bandu" - wspólnego przedsięwzięcia byłego lidera Miłości, Ryszarda ,Tymona" Tymańskiego i młodych muzyków z całego kraju. Pewne jest, że będzie aktywny Wojciech Staroniewicz, który zabłysnął na jesieni płytą HandMade, Pink Freud Wojciecha Mazolewskiego oraz wszelkie przedsięwzięcia artystyczne Tomasza Sowińskiego, Piotra Lemańczyka, Cezarego Paciorka. Może wreszcie uaktywni się wielki nieobecny gdańskiej sceny, pianista Leszek Możdżer.
Możemy wciąż liczyć na poziom lipcowego festiwalu Gdynia Summer Jazz Days i listopadowego Jazz Jantar. Festiwal sopocki z pewnością po raz kolejny nie wypali.
Wśród premier płytowych zapowiadanych na przyszły rok najbliższą i najciekawszą jest nowy album najlepszej brytyjskiej formacji rockowej lat 90, Radiohead. Stali się gwiazdami krótko po koncercie na sopockim molu osiem lat temu. Czy powrócą do Trójmiasta w pełni sławy? Czas pokaże.