Z gdańszczanką Agatą Rogaś, komisarzem wystawy "UN/Real?" w Muzeum Inter Spaces w Poznaniu, rozmawia Zbigniew Eckert
- Wśród eksponowanych na wystawie prac znalazł się projekt "Religijnego implantu" Mateusza Pęka, artysty malarza z Lęborka. Ten krzyż z pulsujących różańcowych korali, sterowanych elektronicznie zaskakuje widza. Może wydawać się obrazoburczy...
- Wystawa cieszyła się dużym powodzeniem i nikt nie poczuł się urażony. Nie możemy nie dostrzegać faktów, że elektronika coraz mocniej wchodzi w nasze codzienne życie. Nie omija również duchowego, religijnego. Różne techniki cyfrowe stają się inwazyjne i przenikają rzeczywistość. Wspomnę tu o internetowych modlitwach czy spowiedzi za pmocą esemesów.
- Na wystawie znalazł się obraz z zakurzoną, skorodowaną figurą przedstawiającą Jana Pawła II... Dla niektórych to mogło być szokujące... Czy jest to głos w sprawie kondycji Papieża?
- Ja tak tego nie odczułam i cieszę się, że inni byli podobnego zdania. Wystawa w Poznaniu miała wskazać na istotne czynniki kształtujące polską codzienność. Do nich należą nasze religijne odczucia.
- Czy nie obawiała się pani reperkusji podobnych do tak zwanej sprawy Nieznalskiej?
- Nie. Ta wystawa różniła się charakterem od tamtej. Wystawiający się to osoby wierzące.
Robert EL Gendy Q&A
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?