Po remisie z GKS Bełchatów Lechia nie jest już najbardziej bezkompromisową drużyną w lidze, jednak dla drużyny Bogusława Kaczmarka to przeszłość i liczą się już teraz dwa ostatnie mecze, w tym dzisiejszy (2 grudnia) mecz z Zagłębiem Lubin, które ostatnio radzi sobie coraz lepiej i chyba już nikt nie pamięta o tragicznym starcie.
Najważniejsze dla gdańszczan jest to, że do zdrowia wrócił Abdou Razack Traore, bez którego w Bełchatowie nie było źle, ale z nim w składzie Lechia jest o połowę lepsza. Ponadto mecz z Zagłębiem może być dpa niego pożegnaniem z gdańską publiką. "Siódemka" Lechii ciągle zwleka z podpisaniem nowego kontraktu, a ponoć Razackiem zainteresowanie jest duże. Z drugiej strony, Lechia jest w stanie zaoferować mu 300 tys. złotych rocznie, co może skusić go do pozostania nad morzem.
Jest też inna motywacja. Lechia ma ogromną szansę skończyć jesień na podium. Wiosną może być różnie, ale dwie wygrane na koniec 2012 i ewentualne wzmocnienia (środkowy napastnik z prawdziwego zdarzenia!) mogą sprawić, że Lechia bedzie biła się o europejskie puchary. Przed sezonem wydawałoby sie to nierealne, ale przy podknięciach Lecha Poznań i Śląska Wroclaw, a także słabej formie Wisły Kraków, wiosną może się spełnić dosłownie każdy scenariusz.
Wracając do meczu z Zagłębiem, to Lechia ka pecha, że nie grała z lubinianami na początku sezonu.
Dziś piłkarze Hapala są w gazie i szykuje się bardzo wyrównany mecz. Ofensywa Biało-zielonych musi poradzić sobie przede wszystkim z Adamem Banasiem, który wrócił do formy z czasów gry w Górnikiem Zabrze i był wówczas nawet kandydatem do reprezentacji. Z kolei Jarosław Bieniuk i reszta gdańskiej obrony musi uważać przede wszystkim na Szymona Pawłowskiego, który nie tylko puka do drzwi kadry Waldemara Fornalika, ale także walczy o angaż w dużo mocniejszym klubie.
Kaczmarek znów najprawdopodobniej ustawi skład bez klasycznego środkowego napastnika z najbardziej wysuniętym Traore. W zasadzie pozostał tylko jeden znak zapytania - Kacper Łazaj czy Piotr Wiśniewski. Wiele wskazuje, że trener Lechii zdecyduje się na utalentowanego 17-latka, który już nie raz udowodnił, że należy mu się miejsce w pierwszym składzie.
Mecz Lechia - Zagłębie rozpocznie się o godz. 14.30.
Więcej o
Lechii Gdańsk:
Lechia Gdańsk: Serwis specjalny
dodaj artykuł
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
