Lewica przedstawiła program mieszkaniowy. "Mieszkanie dla zakochanych" i 20 mld zł na budowę mieszkań?

We wtorek, 14 lutego, partia Razem oraz Nowa Lewica zorganizowali konferencję prasową, na której poruszono kwestię programu mieszkaniowego. Anna Górska z Zarządu Krajowego Partii Razem oraz Jędrzej Włodarczyk, sekretarz wojewódzki Nowej Lewicy, przedstawili propozycję pod nazwą "Mieszkanie dla zakochanych", która miałaby pomóc młodym ludziom podczas trudnej sytuacji na rynku nieruchomości.

ZOBACZ TAKŻE: Najbardziej romantyczne miejsca w Trójmieście. Sprawdź nasze propozycje na walentynkowy spacer!

- Sytuacja młodych ludzi, którzy się kochają i chcą zakładać rodziny, nie jest godna pozazdroszczenia — przekonywała Anna Górska z Partii Razem. — Horrendalne ceny na rynku prywatnym sprawiają, że ogromna część młodych dorosłych jest zmuszona gnieździć się w przeludnionych mieszkaniach z rodzicami. W Polsce odsetek ten dla osób w wieku 18-34 wynosi aż 64%! Nie trzeba nikogo przekonywać, że w takich warunkach ciężko myśleć o wspólnej przyszłości i zakładaniu rodziny - dodała.

Przedstawicielka Partii Razem zaapelowała o aktywny udział państwa w kształtowaniu rynku mieszkaniowego, ale zwróciła także uwagę na regionalny problem Gdańska.

- Jako Lewica od dawna postulujemy aktywny udział państwa w kształtowaniu rynku mieszkaniowego, co niestety idzie na przekór chociażby działaniom władz Gdańska, które stopniowo pozbywają się swojego zasobu komunalnego. Czas skończyć z mrzonkami, jakoby sektor prywatny zostawiony sam sobie był w stanie zapewnić cywilizowane warunki mieszkaniowe — apelowała Górska.

O konkretnych działaniach i propozycjach przedsięwzięć wypowiedział się natomiast Jędrzej Włodarczyk z Nowej Lewicy. Wśród nich wymienił m.in. 20 miliardów złotych na budowę mieszkań czy też powołanie Państwowej Agencji Mieszkaniowej.

— Mamy bardzo konkretne postulaty, które pomogą ustabilizować i poprawić sytuację mieszkaniową. Jeśli wygramy wybory, będziemy przeznaczać 20 miliardów złotych rocznie na budowę zasobu mieszkaniowego, który na stałe pozostanie pod kontrolą państwa. Powołamy Państwową Agencję Mieszkaniową, która przejmie zasób państwowych gruntów oraz będzie wspierała gminy w budowaniu mieszkań — wymieniał Włodarczyk. — Na przestrzeni kilku lat wybudujemy 300 tysięcy mieszkań na wynajem o regulowanych czynszach. Dzięki temu lokatorzy nie będą pozostawieni na łasce prywatnego właściciela, który w każdej chwili może podnieść czynsz lub zerwać umowę — przekonywał Włodarczyk.

Włodarczyk zwrócił uwagę na to, że należy podjąć działania zapobiegające kryzysowi demograficznemu. Na ten jego zdaniem może wpłynąć trudna sytuacja na rynku mieszkaniowym.

— W przeciwieństwie do naszych przeciwników politycznych, nie zamierzamy narzucać nikomu modelu rodziny, bo wiemy że miłość ma niejedno oblicze, a życie różnie się układa. Chcemy natomiast, żeby Polki i Polacy mieli możliwość spędzenia takich okazji jak święto zakochanych we własnych czterech kątach i do działań w tym kierunku się wobec naszych wyborców zobowiązujemy — zakończyła konferencję Górska.