Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto wczoraj i dziś: Bosmańska i Mydlarska

Aleksander Masłowski
Aleksander Masłowski
Siatka gdańskich ulic to długie ulice o przebiegu wschód zachód i krótkie przecznice między nimi. Niewiele z owych przecznic ma równie piękną perspektywę jak ciąg ulic Bosmańskiej i Mydlarskiej.

Ulica Mydlarska, przedwojenna Seifengasse (czyli 'mydlana'), to jedna z wielu krótkich uliczek, które łączą w dość nieregularny sposób główne ulice, zaczynające się po zachodniej stronie Głównego Miasta i biegnących aż do Motławy. Nazwę swoją, jak wiele innych gdańskich ulic, zawdzięcza ulica zamieszkującym ją przedstawicielom profesji producentów mydła. Nazwę tę nosiła od najdawniejszych czasów, okresowo tylko nazywano ją również Szewską (Schuhmachergasse). Zapewne zamieszkiwana była zatem przez przedstawicieli obu zawodów.

Wczoraj i dziś: Dom Przyrodników.


Bosmańska, przedwojenna Bootsmannengasse, mniej więcej tej samej długości co Mydlarska i położona w tym samym ciągu, to ulica, której nazwa jest nieco myląca, jeśli ktoś starałby się dociec profesji zamieszkujących ją niegdyś ludzi. Kiedy ją bowiem nazywano, wyraz 'boszman', nie oznaczał wcale tego samego, co dzisiejszy bosman. Bosman to prawdziwa instytucja na każdym statku, średniowieczny 'boszman' to zaledwie marynarz.

Te dwie wąskie uliczki, idealna alternatywna komunikacyjna dla gwarnego i zatłoczonego latem Długiego Nabrzeża, ofiarowują przechodniowi, który zapuści się w nie, idąc od Żurawia w kierunku Mariackiej, niezwykły widok na jeden z piękniejszych budynków w Gdańsku. Budynek ten to kamienica znana pod nazwą "Dom Przyrodników".

Mało wiemy o jego dawniejszej historii. Wiadomo, że przez jakiś czas wynajmowano w niej pomieszczenia na cele magazynowe, że korzystali z niej zamieszkali w pobliżu szewcy. Trudno jednak przypuszczać, że tak okazały budynek (jeden z wyższych prywatnych domów w starym Gdańsku) powstał, by służyć tak banalnym celom.

Na obu zdjęciach widać północną fasadę kamienicy w perspektywie ulicy Mydlarskiej (na starszym zdjęciu) i ciągu ulic Mydlarskiej i Bosmańskiej (na nowszym). Kamienica reprezentuje bardzo charakterystyczny dla miast hanzeatyckich styl nazywany przeważnie niderlandzkim renesansem, bądź manieryzmem. Kamienna dekoracja fasady jest dość skromna. Skromność ową rekompensuje dobudowana od północy wieża.

Przyczynę istnienia tej wieży próbowano wyjaśniać tym, że któryś z gdańskich kupców chciał z wysokości jej najwyższego piętra mieć widok na cały gdański port, na Wisłę, którą przybywały statki rzeczne z polskim zbożem, a nawet na ujście Wisły, przez co mógł być szybszy w kupieckich transakcjach od gorzej poinformowanej konkurencji.

W połowie XIX w. kamienicę zakupiło Towarzystwo Przyrodnicze. Towarzystwo to, powstałe 100 lat wcześniej, skupiało przedstawicieli gdańskiego mieszczaństwa zainteresowanych nauką. Początkowo jego członkowie zajmowali się wspólnym przeprowadzaniem doświadczeń fizycznych, z czasem rozszerzyli swoją działalność na inne nauki przyrodnicze.

Właśnie z czasów zajmowania kamienicy przez Towarzystwo pochodziło niewielkie obserwatorium astronomiczne, zamontowane na szczycie wieżyczki w roku 1866, które widać na starszym zdjęciu. Podczas odbudowy ze zniszczeń ostatniej wojny nie zdecydowano się odtworzyć tej przedwojennej osobliwości. Zamiast tego odtworzono dawny hełm wieży, znany z historycznych rycin. Obserwatorium sprawiło, że kamienica była potocznie nazywana "Sternwarte", co znaczy mniej więcej tyle, co polskie, mocno archaiczne określenie obserwatoriów astronomicznych: "dostrzegalnia gwiazd".

Okoliczne domy, widoczne na starszym zdjęciu nie przetrwały wojny. Po wojnie zostały częściowo odbudowane. W dawnej siedzibie Towarzystwa Przyrodniczego od lat 50. XX w. mieści się Muzeum Archeologiczne.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto