Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Na początku był dom" w Teatrze Wybrzeże

martynamm
martynamm
mat.prasowe
Teatr Wybrzeże po raz kolejny zaskoczył nas swoim repertuarem. Tym razem jest to sztuka "Na początku był dom" (Each His Own Wilderness) brytyjskiej pisarki Doris Lessing.

Przedstawienie na deskach Sceny Kameralnej będzie pierwszą w Polsce zrealizowaną sztuką noblistki Doris Lessing, niezwykle ważnym bowiem zadania tego podjęła się jedna z najwybitniejszych polskich reżyserek, Anna Augustynowicz.

"Na początku był dom" to historia Myry kobiety aktywnej, liberalnej, kochającej wolność, która przez całe życie walczyła o socjalistyczne ideały. Chętnie uczestniczy w wiecach politycznych w pełni oddając się manifestacji przeciwko bombie jądrowej.
Po dwóch latach spędzonych w wojsku wraca do domu jej syn Tony, którego się nikt nie spodziewał.

Myra będzie musiała zmierzyć się z faktem iż jej syn Tony, mimo jej największych wysiłków i poświęceń, nie podziela jej poglądów, a co więcej nie godzi się na podporządkowanie życia polityce. Dla Tony'ego największą wartością jest stabilność i bezpieczeństwo, poczucie rodzinnego szczęścia, harmonii i komfortu. Myra nie może uwierzyć w to, że wychowała rasowego konserwatystę, przykładowego reprezentanta tak zwalczanej przez nią klasy mieszczańskiej.

Tony również nie jest zadowolony z przebiegu sytuacji ponieważ we własnym łóżku zastaje Sandy’ego, który co gorsza jest jego rówieśnikiem i kochankiem matki.
Akcja nabiera tępa gdy były narzeczony Myry, Philip prosi ją żeby przenocowała jego wraz z nową młoda i piękną narzeczona Rosemary. Bohaterka pomimo bólu i skrywanych uczuć zgadza się, zadowalając się przy tym wieloletnim przyjacielem rodziny Mike’a który jest w niej zakochany. Pikanterii również dodaje postać Milly równie postępowej co jej koleżanka Myry, dodajmy że jest ona matką Sandy’ego i nie pozostaje gorsza gdyż spędziła namiętna noc z Tonym.

Przedstawienie jest propozycją bardzo inteligentną, wartościową i z pewnością trudną w odbiorze. Kreuje się nam swoisty konflikt międzypokoleniowy, który może mieć różne oblicza. Starzy nie rozumieją młodych, dzieci żyją zupełnie inaczej niż ich rodzice. Piętrzą się nieporozumienia. Reżyserka Anna Augustynowicz podjęła się trudnego zadania, by zaangażowaną społecznie i politycznie twórczość Doris Lessing wprowadzić do polskiego teatru z perspektywy salonu pewnej angielskiej aktywistki. I z tej próby wychodzi zwycięsko.

W obsadzie zobaczymy:
Dorota Kolak ( Myra Bolton ), Piotr Domalewski ( Tony Bolton ), Joanna Bogacka ( Milly Bolles ), Piotr Chys ( Sandy Bolles ), Krzysztof Gordon ( Mike Ferris ), Mirosław Baka (Philip Durrant ), Emilia Komarnicka ( Rosemary )


Morderstwo na 13-letniej Izie: Policja ma rysopis


Siedmiu z garażu: śpiewasz, grasz, masz zespół?


Port w Gdyni nocą na zdjęciach

Załóż konto w MMTrojmiasto.pl

dodawaj informacje

dodaj zdjęcia

publikuj ciekawostki

dodaj wydarzenie

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto