Na seans już tylko do Trójmiasta

HEL. Kino Klubu Garnizonowego Wicher w Helu zostało zamknięte. To ostatnia placówka na terenie całego powiatu puckiego, która wyświetlała jeszcze filmy.

- Kino jest zamknięte tylko czasowo - zapewnia komandor podporucznik Krzysztof Walkowiak, komendant Klubu Garnizonowego. - Na tę decyzję wpłynęły warunki pogodowe, jest za zimno. aby odbywały się seanse.

Problem stanowi stara kotłownia, która wymaga modernizacji. W sezonie letnim kino poddano remontowi, ale nie objął on systemu grzewczego. Wymieniono wówczas dach i boazerie.

- W kinie jest więc zbyt zimno, aby regularnie odbywały się tam seanse filmowe - mówi komendant Walkowiak. - Natomiast w dalszym ciągu sala z widownią służy mieszkańcom. Tutaj na przykład odbyły się koncerty w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W lutym szykujemy natomiast w kinie kolejny koncert naszej helskiej akcji Podaj dłoń, nie jesteś sam.

Na te specjalne okazje w sali Wichru ustawiane są grzejniki elektryczne. Na razie nie jest znany termin ponownego uruchomienia kina, raczej nie zdarzy się to jednak przed wiosną. Jak się dowiedzieliśmy, są też problemy z dostarczaniem kopii filmowych do odległego od Trójmiasta Helu.

Dla kinomanów zamknięcie helskiego Wichru oznacza, że nie mogą już nigdzie na terenie powiatu puckiego oglądać filmów. Przed kilkoma miesiącami zlikwidowana została pucka Mewa. Tam przyczyna była inna - frekwencja na seansach była zbyt niska, aby właścicielce opłacało się dalej prowadzić działalność. Nie pomogło nawet obniżenie przez Radę Miasta podatku od nieruchomości dla budynku Mewy. W sezonie letnim działają kina w Jastarnia i Jastrzębiej Górze. Póki co kinomanom pozostają więc tylko wyjazdy do Trójmiasta. Albo czekanie na wiosnę.