Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie chcemy Renomy - pikieta w Gdańsku [wideo]

Oliwia Piotrowska
Oliwia Piotrowska
Młodzi Socjaliści w kilkuosobowym gronie demonstrowali pod urzędem i zbierali podpisy pod apelem do władz miasta. Żądają zerwania umowy z Renomą. Kontrole miałaby prowadzić spółka komunalna.

Do demonstrujących i mediów wyszli przedstawiciele urzędu, w tym wiceprezydent Maciej Lisicki. Zainteresowanie przechodniów było umiarkowane, część osób podpisała apel. Po demonstracji odbyło się spotkanie protestujących z przedstawicielami urzędu.

- Chcielibyśmy, żeby wszyscy mieszkańcy Gdańska kasowali bilety i kontrole być muszą, ale jednocześnie chcemy, żeby kontrole były przeprowadzane w sposób kulturalny - powiedział Maciej Lisicki w czasie spotkania. - Ale trzeba znać wszystkie strony medalu. Poturbowana pani 14 razy została złapana na jeździe bez biletu.

Lisicki powiedział, że w ubiegłym roku do urzędników wpłynęło 28 pisemnych skarg na zachowanie kontrolerów **

Renomy

**, z czego trzy zostały uwzględnione. - Przyznaję, w tym roku ta liczba jest wyższa. Mamy wyniki czterech miesięcy i już 23 skargi.

Z drugiej strony padały argumenty za zerwaniem umowy z Renomą - Proponujemy, żeby kontrola biletów podlegała bezpośrednio pod ZTM. Taki system działa w Gdyni i świetnie się sprawdza. Jakość komunikacji miejskiej jest bardzo wysoka, a mieszkańcy nie skarżą się na zachowanie kontrolerów.

Maciej Lisicki jest zdania, że angażowanie zewnętrznej firmy w kontrolę jest dla miasta łatwiejsze.

Renoma a budżet miasta

Spotkanie w większej części przebiegało wokół kwestii finansowych. Lisicki przedstawił porównanie wpływów do miejskiej kasy za czasów **

Renomy

** i wcześniej. - W 2005 roku nasze wpływy ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej wynosiły 71 mln, plus prawie 700 tys. za mandaty. Rok później, gdy działała już Renoma, wpływy zwiększyły się o 17 milionów, a przecież nie było podwyżek cen - podkreślił.

- Skuteczność Renomy to pozorny sukces - ripostowali Młodzi Socjaliści. - Ponieważ zarabiają na wystawionych mandatach, skuteczność powoduje spadek ich zysków, dlatego kontrolerzy wymuszają mandaty. Tym bardziej, że za każdy mandat dostają pieniądze również sami kontrolerzy.

Renoma ma z miastem umowę do końca roku. Jedną z jej części jest regulamin mówiący wyraźnie, jak powinien zachowywać się kontroler. Jak mówili urzędnicy, we wrześniu zostanie rozpisany przetarg na usługi firmy sprawdzającej bilety. - Trzymamy kciuki, żeby nie wygrała Renoma - zakończyli spotkanie Młodzi Socjaliści.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto