30 bm. wznowią rywalizację koszykarze ekstraklasy. Do tego czasu wicemistrzowie Polski, Prokom Trefl Sopot, trenować będą w osłabionym składzie. Na razie odpoczywają. Od trenera Eugeniusza Kijewskiego, z którym rozmawiamy, otrzymali trzy dni wolnego.
- Ilu pańskich podopiecznych wezwą reprezentacyjne obowiązki?
- Pięciu. Jacka Krzykałę powołał trener Dariusz Szczubiał. Ponadto w drużynie Litwy zagrają Tomas Masiulis i Darius Maskoliunas, w Słowenii Goran Jagodnik, a w Czechach Jiri Żidek. Polski szkoleniowiec brał jeszcze pod uwagę Josepha McNaulla. Jednak wszystko wskazuje, że "Józek" będzie pauzował przez dwa tygodnie z powodu zapalenia przyczepu ścięgna stopy. W takiej sytuacji najlepiej byłoby zawiesić treningi, ale postaramy się dokoptować kilku juniorów. Pocieszam się, że wielu trenerów drużyn europejskich znajdzie się w podobnej sytuacji.
- Czy jest pan zadowolony z uzyskanych do tej pory wyników w tym sezonie?
- Jedna porażka z Anwilem we Włocławku, we wszystkich występach, także w Pucharze Mistrzów, to dobry wynik. Tym bardziej, że z ekstraklasie rozegraliśmy kilka spotkań wyjazdowych z czołowymi zespołami. Najważniesze będą jednak mecze w szóstkach oraz play off. A włocławianom postaramy się zrewanżować w Sopocie już w rundzie rewanżowej.
- W tym tygodniu odwiedził Sopot dyrektor generalny Północnoeuropejskiej Ligi Koszykówki (NEBL), Szarunas Marczulionis. Czy namówił was do udziału w turnieju Final Four konferencji północnej?
- Gra w tej imprezie nie jest obowiązkowa i nie ma żadnego wpływu na dalszą rywalizację w Pucharze Mistrzów. Niemniej, jako triumfatorzy grupy C, chcielibyśmy się sprawdzić. Pod warunkiem, że w tym terminie, przeznaczonym na potrzeby reprezentacji, będę miał do dyspozycji wszystkich zawodników.
STUDIO EURO PO HOLANDII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?