Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nielegalny handel nadal kwitnie w gdańskiej strefie prestiżu. Zaostrzenie kar nie pomogło?

Ewelina Oleksy
Gdańscy strażnicy miejscy tylko w  maju i czerwcu br. ukarali mandatami za nielegalny handel 144 osoby
Gdańscy strażnicy miejscy tylko w maju i czerwcu br. ukarali mandatami za nielegalny handel 144 osoby Grzegorz Mehring/Archiwum
Nie pomogła zmiana przepisów, ani zaostrzenie kar, jakie grożą za handel w miejscach do tego nie przeznaczonych. Mieszkańcy Gdańska winą obarczają urzędników, którym zarzucają bezsilność i lenistwo.

- Tyle się ostatnio mówi o poprawie estetyki miasta. Powstał specjalny referat w Urzędzie Miejskim, mający zająć się tym problemem. Smutne, że urzędnicy nie potrafią nawet dbać o porządek na Głównym Mieście w tzw. strefie prestiżu - napisał do nas nasz Czytelnik, pan Marcin. - Nie chodzi tylko o reklamy. Ta kwestia przerasta możliwości włodarzy nie tylko w Gdańsku. Skandalem jest natomiast pozwalanie na nielegalny handel na ulicy Długiej oraz Długim Targu. Handlarze sprzedają świecącą tandetę wprost z plastikowych stolików czy kartonów. Można ich spotkać w różnych miejscach nawet pod fontanną Neptuna. Całkowita bezsilność i lenistwo władz przynosi wstyd miastu i jego mieszkańcom.

Czytaj też: 500 zł mandatu i 5 tys. zł grzywny za nielegalny handel

Co na to miejscy urzędnicy? Mówią, że mają zespół powołany do walki z nielegalnymi handlarzami, który co jakiś czas pojawia się na ulicach i działa.

- Tematem nielegalnych handlarzy zajmuje się przede wszystkim Straż Miejska - zaznacza Michał Piotrowski z gdańskiego magistratu. - Co nie oznacza, że nie korzystamy z powołanej w urzędzie specjalnej grupy, która ma prawo nie tylko pouczać handlujących, ale również zatrzymać sprzedawany nielegalnie towar. Grupa ta wciąż działa i w sezonie letnim co jakiś czas pojawia się na gdańskich ulicach. Dodatkowo na terenie miasta działają też urzędnicy z Referatu Estetyzacji - tłumaczy Piotrowski.

Czytaj również: Wiceprezydent Lisicki czyścił przystanki z ulotek

Strażnicy miejscy tylko w maju i czerwcu 2012 roku ukarali mandatami 144 osoby za nielegalny handel. 29 mandatów było w wysokości 20 złotych, ale wystawiono także 7 mandatów najwyższych - w wysokości 500 złotych.

- Poza tym wystawiliśmy 2 mandaty po 300 zł, 9 – po 200 złotych, 16 – po 100 złotych i 50 mandatów w wysokości 50 złotych - wylicza Sławomir Patalan z gdańskiej straży. - Dziesięć spraw skierowaliśmy do sądu. 251 osób zostało pouczonych.

Do tej pory Straż Miejska 3 razy zajmowała towar i sąd 3 razy wydał postanowienie o zabezpieczeniu towaru. - Dwukrotnie sąd wydał orzeczenie o przepadku towaru. Jeden z tych wyroków jest już prawomocny - zaznacza Patalan.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto