"Opowieści z Buszu" Tomasza Lipskiego

Poecie towarzyszyła Maria Chmielarz, akompaniującą na flecie prostym, a wieczór poprowadził Wojciech Boros. Główni bohaterowie wieczoru tworzyli niepowtarzalny duet.

Przy wydobywającym się dźwięku bębna i melodii fletu poeta rozpoczął spotkanie utworem "Historia z Buszu":

Opowiem wam historię z buszu
Opowiem wam historię z betonowej dżungli

Dosadnie przypomniał, gdzie żyjemy...Otaczająca rzeczywistość dzisiejszych czasów to bezwzględna dżungla, w której każdy chce przeżyć

Każdy może się odnaleźć nawet jako dzikie zwierzę
Więc zapamiętaj tę przestrogę którą mówię wam
Miej oczy szeroko otwarte i uszy też
Bo nie wiesz kogo spotkasz

W jednym ze swoich utworów podkreśla, iż szczęśliwy ten kto umie czerpać siłę z wolnego czasu. Wśród ludzi obsesyjnie rywalizujących, goniących za sukcesem, trudno pozwolić sobie na radość z lenistwa i kontemplację wolnej chwili.

czy polowałeś kiedyś na wolny
czas
pośród biurowej sawanny
wśród finansowych lwów

W groteskowy a jednocześnie dosadny sposób oddaje zagubienie dzisiejszego człowieka. Jego aspiracje, nadzieje, obawy. Pokazuje cienie i blaski polskiej rzeczywistości. Często jest to świat pozbawiony wartości, w którym czuje się wyobcowany.

- Moja poezja to po prostu życie i to wszystko co ja przeżywam - mówi Tomasz Lipski. - To nie jest podróż w egzotyczne miejsca a mimo wszystko w świecie moich wierszy jest niebezpiecznie i dziko. Staram się oddać atmosferę rzeczywistości w której żyjemy. Są to utwory dosłowne i brutalne, stanowią metaforę współczesności - tłumaczy poeta.

Artysta elektryzował publiczność interpretacją swojej twórczości, łącząc tekst z brzmieniem bębna. Muzyka stała się kluczem do zrozumienia pewnych zjawisk obserwacji, stanów świadomości. Określony powtarzalny rytm wzmocniony delikatnym brzmieniem fletu robił silne wrażenie.

- Tomek staje się tajemniczym bardem przekazującym swojej publiczności całą prawdę o polskiej kulturze życia - powiedział Wojciech Boros, prowadzący spotkanie. - Jest to poezja usytuowana w codzienności, bazująca na kontrastujących emocjach. Dzięki muzyce staje się bardziej przystępna i zrozumiała dla ogółu. W jego twórczości pobrzmiewa fascynacja etniczną kulturą zanurzoną w naszych realiach - dodał.

Wirtuozeria i kunszt z jaką dobierał utwory i muzykę sprawiły, że spotkanie stało się fantastyczną ucztą dla duszy.