Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Osada Rybacka - Oksywie [7 cudów Trójmiasta - nominacja]

MagdalenaM
MagdalenaM
Oksywie jest najstarszą osadą położoną na południowo-wschodniej części Kępy Oksywskiej. Dzisiejsza dzielnica Gdyni swoje pierwsze zapiski miała w dokumentach z 1214 roku.

Pierwsze ślady osadnictwa na na Kępie Oksywskiej pochodzą sprzed 500 roku p.n.e.
Już w średniowieczu powstał na niej warowny gród naczelnika, który podporządkował sobie wszystkie okoliczne osady, a nawet gród w Sopocie. W 1925 r. została wcielona jako dzielnica do budowanej właśnie Gdyni.

Już po I wojnie świetowej w tej części Gdyni był zaczątek portu wojennego, który później rozwinął się w największą bazę polskiej marynarki wojennej. W pierwszych dniach II wojny światowej odbyła się tam obrona Kępy Oksywskiej w której mieściło się dowództwo floty, koszary, magazyny, warsztaty oraz stanowiska baterii nadbrzeżnej i artylerii plot.

Na samym uboczu Gdyni Oksywie znajduje się niewielka przystań rybacka wraz z zapleczem gospodarczym. Obecnie, podobnie jak przed wiekami, kaszubscy rybacy wyruszają o świcie łowić ryby.

- Rybołówstwem zajmuje się tu kilka rodzin, w których zawód ten od wielu pokoleń przechodzi z ojca na syna. Do pracy używają klasycznych kaszubskich łodzi, którymi mogą łowić w pasie polskich wód terytorialnych - czytamy na stronie Stowarzyszenia Nauczycieli Internautów.

- W ciągu dnia łodzie stoją wyciągnięte na brzegu, zaś na plaży suszą się sieci. Znajduje się tam również jedna z dwóch w północnej Polsce kolei linowo-terenowych , która jest wykorzystywana do transportu połowów pomiędzy miejscem postoju łodzi rybackich a pomieszczeniem gospodarczym na tym niewielkim osiedlu. Kolej ta powstała z elementów infrastruktury Oksywskiej Kolei Nadbrzeżnej (tzw. Kaszubskiego Ekspresu), która kiedyś przebiegała m.in. na wysokości Osady Rybackiej, wzdłuż brzegów zatoki - czytamy dalej.

W latach osiemdziesiątych (zeszłego wieku) zamieszkałam w Gdyni. To tata wówczas pokazał mi to miejsce, które nazwałam "magicznym" chyba ze względu na widok i zarazem zapach. Ponieważ jest to Osada Rybacka, "pachnie" tam rybą. Łącząc ten zapach z pięknem krajobrazu uzyskuję się wynik "magiczne". Woła mnie to miejsce w najważniejszych momentach w życiu. Tutaj pierwszy raz się zakochałam, uczyłam do matury, cieszyłam z ciąży, płakałam po tacie, krzyczałam, że znowu mnie ktoś kocha. Pod trzema brzozami na plaży zbieram myśli. Do Osady Rybackiej udaje się na spacer nie zależnie od pory roku czy doby, by pomyśleć, pośmiać się, popłakać czy po prostu uciec.

Widok jaki rozpościera się z góry na zatokę potrafi dławić, a nocą przy pełni księżyca spacer z ukochaną osobą jest spełnieniem romantycznej duszy każdego.



Patroni plebiscytu 7 cudów Trójmiasta

Jan Kozłowski
Marszałek
Wojciech Szczurek
Prezydent Gdyni
Paweł Adamowicz
Prezydent Gdańska
Jacek Karnowski
Prezydent Sopotu
od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto