Pieniądze pójdą nie tylko na sport

Do czasu rozpoczęcia mistrzostw większość inwestycji ma mieć związek z ich organizacją. Podczas uchwalania budżetu na rok 2008 nie obyło się bez gorącej dyskusji na temat metod właściwego rozlokowania finansów.

Przeciwni przyjęciu dokumentu byli radni Prawa i Sprawiedliwości. Zgłosili oni zaniedbania w związku z inwestycjami na rzecz edukacji, organizacji pozarządowych, czy remontów dróg. Kazimierz Koralewski wskazał na brak menadżerów, którzy zajęliby się organizacją imprez podczas mistrzostw Euro 2012.

Do ostrej dyskusji doszło w związku z przeznaczeniem 2 mln zł dla CSW Łaźnia. Radni PiS byli temu przeciwni. Prezydent Paweł Adamowicz, decyzję uzasadniał staraniami o to, aby Gdańsk stał się w 2016 roku Europejską Stolicą Kultury. Zaznaczył, że placówka ta jest bardzo ważną instytucją kulturalną i jej wkład w promocję sztuki w mieście jest nie do zastąpienia.

Na obradach w tej sprawie wypowiedział się Krzysztof Wiecki, jeden z radnych, członek PiS. W przeciwieństwie do wielu kolegów z klubu dziś nie chciał rozmawiać na ten temat przez wzgląd na przygotowania do świąt. Jego argumentem w tym przypadku było nie tylko to, że galeria zostanie wsparta kosztem Euro 2012.

- W imieniu klubu Krzysztof Wiecki sprzeciwił się dofinansowaniu Łaźni podając również inne niż ekonomiczne powody – mówi Maciej Krupa, radny z PO. – Zgłosił on, że placówka ta nie zasługuje na taki prezent z racji prezentowanych dotąd wystaw. Działalność Łaźni jest według Wieckiego kontrowersyjna i dlatego nie powinna otrzymywać wsparcia ze strony miasta. Prezydent Adamowicz, poza ambicjami w związku z rokiem 2016, wskazał dodatkowo na edukacyjne oraz społeczne działania kuratorów z Łaźni, szczególnie na terenie Dolnego Miasta. Ponadto polecił radnemu z PiS odwiedzać osobiście tą instytucję i nie wypowiadać się na jej temat, jeśli nie orientuje się on w sztuce współczesnej i nie bywa osobiście na wernisażach. – opowiada. – Klub PO uważa, że trzeba wspierać Łaźnię w jej wszystkich akcjach i pozwolić realizować wystawy tak jak prowadzący galerię tego chcą. Nie powinno się dzielić pieniędzy, kierując się kwestiami światopoglądowymi – komentuje.

1 mld 575 mln. 853 tys. 288 zł wynieść mają dochody Gdańska w 2008 roku. Łączna suma wydatków to 1 mld 799 mln. 724 tys. 955 zł. Deficyt budżetowy wyniesie 223 mln. 871 tys. 667 zł. Prezydent uważa, że budżet jest stabilny.