3 z 16
Poprzednie
Następne
Piotr Myszka po cichu liczy, że jednak dostanie szansę na igrzyskach w Londynie
Mówimy o swoistym ewenemencie. Wicemistrza świata zabraknie na najważniejszej imprezie dla każdego sportowca. Niestety, system kwalifikacji nie jest sprawiedliwy i adekwatny do warunków regatowych. Tak naprawdę to szansę straciłem już na pierwszej imprezie, gdzie byłem szósty, a Przemek [Miarczyński - przyp. red.] zajął jedną lokatę wyżej. Ten nieudany start zdecydował o tym, że zabraknie mnie na igrzyskach.