PKP: Trasa Warszawa-Gdańsk za miliard złotych

- Wcześniej do Warszawy jeździłem 5 godzin. Zaczęli remont, podczas którego czas wydłużył się do ponad 6 godzin - pisze na jednym z forów użytkownik o nicku PKP fun. - Pośpieszny jedzie tyle samo co IC, w niektórych godzinach nawet szybciej! Na co więc wydaje się tyle pieniędzy? - pyta. Odpowiedź jest prosta: żeby do stolicy jeździło się krócej.

Miliony za szybkość Odcinek w okolicy Tczewa i Pszczółek jest fragmentem magistrali kolejowej E65, która przebiega przez Warszawę do Gdyni. Setki milionów złotych zostaną przeznaczone, by znacznie skrócić czas przejazdu z Warszawy do Trójmiasta.

Dziś podróż ze stolicy nad morze trwa cztery i pół godziny. Po modernizacji całej trasy, która zakończy się najprawdopodobniej przed Euro 20012, czas przejazdu skórci się o dwie godziny. Modernizacja kolejnego odcinka ruszy niebawem i potrwa do końca 2010 roku.

Gdynia już załatwiona

- Na początek poszły te fragmenty, które znajdowały się w najgorszym stanie. Stacja Gdynia Główna i odcinek Warszawa - Nasielsk - mówi rzecznik prasowy PKP PLK, Krzysztof Łańcucki. - Taki wybór umożliwia wcześniejsze wykorzystanie efektów modernizacji - mówi rzecznik.

W Gdyni zostały wyremontowane przede wszystkim tory, urządzenia sterowania ruchem oraz perony. Natomiast dworcami zarządza PKP SA, więc ten Gdyński musi zostać zmodernizowany w zakresie innej spółki.

By podróżnym było lepiej

Także odcinek w okolicy Tczewa jest w znacznym stopniu wyeksploatowany, stąd jego modernizacja jako jednego z pierwszych. By nie uprzykrzać życia podróżującym, prace będą prowadzone bez przerywania ruchu, a pociągi będą kursowały po jednym czynnym torze.

- Podróżujący oczywiście napotkają komplikacje, ale postaramy się, żeby remonty w jak najmniejszym stopniu utrudniały podróż - kontynuuje Krzysztof Łańcucki. - O każdej zmianie rozkładu jazdy przewoźnicy będą informować z odpowiednim wyprzedzeniem.

Od Pruszcza Gdańskiego do Szymankowa pojawi się nowa nawierzchnia torów, a w Tczewie i w Pszczółkach zbudowane zostaną praktycznie od podstaw perony, stacje i przejścia pomiędzy nimi. Istotny okaże się także remont mostu na Wiśle w okolicy Tczewa.

163 zamiast 133

Inny problem, to brak przystosowanych pociągów do nowych torów. Według PKP PLK pociągi ze zwykłych składów, które są przeważającą większością, będą mogły osiągnąć prędkość do 160 km/h. Gdyby PKP posiadała najnowsze modele, z wychylonym przodem, mogłyby jeździć ponad 200 km/h.

Po remoncie magistrali E65 podróż z Gdyni do Warszawy ma trwać dokładnie 2 godziny i 43 minuty. Jednak, gdyby przewoźnicy zaopatrzyliby się w pociągi z wychylonym tzw. pudłem, wówczas podróż byłaby o trzydzieści minut krótsza. Plany są, ale wymiana wszystkoch pociągów w najbliższym czasie jest mało prawdopodobna.