Była to już czwarta z serii debat zorganizowanych przez "Rynek Kolejowy". Ich finałem mają być zaplanowane na marzec przyszłego roku warsztaty, których celem będzie przekazanie wszystkim zainteresowanym wypracowanych w trakcie debat pomysłów na lepsze i skuteczniejsze prowadzenie integracji komunikacji publicznej.
- Do tej pory rozmawialiśmy o przewozach regionalnych bez Przewozów Regionalnych. Dziś będzie inaczej - tak spotkanie rozpoczął Mieczysław Struk witając Małgorzatę Kuczewską-Łaskę, prezes Przewozów Regionalnych, a następnie przedstawiając cele przyjętej w 2008 roku "Regionalnej strategii rozwoju transportu w województwie Pomorskim na lata 2007-2020". Jest ona podstawą realizacji realizacji polityki transportowej w regionie. Dokument, jak zapewniał marszałek, jest żywy i dzięki debatom takim jak ta może być stale ulepszany.
- Najważniejszym celem strategii jest zapewnienie jak największej dostępności i jakości świadczonych usług oraz rozwój gospodarki i zwiększenie atrakcyjności inwestycyjnej. - powiedział marszałek. Ma to zostać zrealizowane przede wszystkim poprzez lepsze zintegrowanie systemu transportu w województwie, modernizację sieci trakcyjnej i torowisk komunikacji tramwajowej w Gdańsku, przedłużenie linii SKM do śródmieścia Gdańska, budowę Kolei Metropolitalnej i połączenia kolejowego do lotniska w Rębiechowie, zmniejszenie wpływu transportu na środowisko i budowę nowych dróg. Marszałek podkreślił też, że już teraz z budżetu województwa przeznaczane jest blisko 70 mln złotych na przewozy w regionie. Do roku 2015 wata ta ma zwiększyć się do 90 mln złotych.
Krzysztof Rudziński, prezes Pomorskiej Kolei Metropolitalnej przedstawił szerzej projekt budowy Pomorskiej Kolei Metropolitarnej. Przedstawił planowaną trasę kolei, przewidywane i bardzo atrakcyjne czasy podróży między Trójmiastem, Kościerzyną, Kartuzami i innymi pomorskimi miejscowościami, a lotniskiem w Rębiechowie oraz szacowaną liczbę pasażerów korzystającą z usług kolei na tej trasie.
- Budowa Kolei Metropolitalnej ma kosztować 709 mln złotych, zakładamy jednak, że unijna dotacja powinna pokryć 85 proc. tej kwoty - powiedział Rudziński.
Maciej Lignowski, prezes SKM podkreślał jak ważna jest rola Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście. Pozwala ona skrócić czas przejazdu, dzięki czemu może konkurować z transportem indywidualnym i zbiorowym i przewieźć jednocześnie znacznie większą ilość osób. Jest także znacznie regularniejsze w kursowaniu.
- Jednak aby to osiągnąć potrzeba dwóch rzeczy: dostępności przestrzennej tj. gęsto rozmieszonych przystanków oraz dużej częstotliwości ruchu pociągów - mówi Maciej Lignowski. Przedstawił też zadania na najbliższe dwa lata, jakie stawia przed sobą SKM. Są to m.in. modernizacje peronów SKM, przedłużenie linii kolejowej do Śródmieścia Gdańska oraz modernizacja taboru.
Dr inż. Andrzej Massel z Instytutu Kolejnictwa wskazał dobre i złe strony transportu kolejowego w Trójmieście. Za atrakcyjne uznał on dostępność przystanków SKM i częstotliwość jej kursowania, funkcjonujące już węzły przesiadkowe i postępującą integrację taryfową w Trójmieście. Jako braki wskazał natomiast zbyt drogi "wspólny bilet", niedostosowanie węzłów przesiadkowych do potrzeb osób niepełnosprawnych i niestabilność rozkładów jazdy pociągów SKM.
W debacie udział wzięli m.in. Mieczysław Struk (Marszałek Województwa Pomorskiego), Andrzej Bojanowski (Wiceprezydent Miasta Gdańska), Maciej Lignowski (Prezes PKP SKM), Krzysztof Rudziński (Prezes Zarządu PKM SA), dr inż. Andrzej Massel (Instytut Kolejnictwa), Marek Stępa (zastępca Prezydenta Miasta Gdyni), Hubert Kołodziejski (Przewodniczący Zarządu MZKZG) i Małgorzata Kuczewska-Łaska (Przewozy Regionalne).
Czytaj też:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
