Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja chciała ukarania trenera za przeklinanie na meczu. Sąd go unniewinnił, bo przeklął tylko raz

Spoza miasta
Spoza miasta
Kamil Nagórek / gp24.pl
- Józek, k..., co ty robisz!? - krzyknął trener Waldemar Walkusz do zawodnika Drutex Bytovii Bytów, kiedy ta przegrywała mecz. Za przeklinanie stanął przed sądem. Ostatecznie został uniewinniony.

Trenera Walkusza nerwy poniosły, gdy w ostatnich minutach meczu z Gryfem Słupsk jego drużyna przegrywała 2:3. - Józek, k..., co ty robisz!? - krzyknął trener w stronę swojego zawodnika, gdy ten źle się ustawiał i pozwalał, by słupski zawodnik, którego miał pilnować, ciągle mu uciekał.

Po pięciu miesiącach od meczu prawnicy telewizji "Kanał 6" wysłali do prokuratury płytę DVD z dowodem tego aktu chuligaństwa. W zawiadomieniu dodali, że Waldemar Walkusz jest przewodniczącym Rady Powiatu Lęborskiego oraz dyrektorem szkoły, a jego wybryk ma charakter chuligański. Sprawa trafiła do policji, bo to ona jest oskarżycielem w przypadkach wykroczeń. Ta skierowała do sądu wniosek o ukaranie trenera.

W ubiegłym tygodniu sąd zakończył sprawę. Policja jako oskarżyciel publiczny domagała się tysiąca złotych grzywny. Trener - uniewinnienia.

Sędzia Agnieszka Leszkiewicz uniewinniła Walkusza.

- Artykuł 141. kodeksu wykroczeń brzmi: "Kto w miejscu publicznym używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany." - cytowała sędzia w uzasadnieniu.

- Z oceny materiału dowodowego - zeznań świadków i i nagrań telewizji - wynika, że takie słowo padło jedno. Natomiast przepis mówi o używaniu słów, czyli dotyczy liczby mnogiej. Takie zachowanie obwinionego nie wypełnia czynu opisanego w artykule kodeksu wykroczeń.

Sędzia podkreśliła, że oczywiście należy zwracać uwagę na język, ale na meczu było głośno, do trybun daleko, a zza kamery także padały nieprzyzwoite słowa. - To pojedyncze słowo nie było szkodliwe społecznie - skwitowała sędzia.

Wyrok nie jest prawomocny. Nikogo z policji nie było na jego ogłoszeniu.
- Wyrok nie mógł być inny - stwierdził trener Walkusz. - Bardziej naganne było zachowanie Kanału 6 niż moje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto