Policja i mieszkańcy chcą SKM do stadionu i Letnicy

Eksperci, którzy badali możliwości uruchomienia połączenia kolejowego, wskazali 4 możliwe warianty realizacji takiego przedsięwzięcia. Jego koszty mieszczą się w szerokich widełkach: od 17 do 47 mln zł.

Samorządowcy stanęli przed pytaniem: Skąd wziąć takie pieniądze? - Mogę potwierdzić, że na realizację tej inwestycji znajdą się pieniądze z programów europejskich - mówi marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

Czytaj także: Czytaj także: Modernizacja składów SKM jeszcze w tym roku

Natomiast wiceprezydent Gdańska Andrzej Bojanowski uważa, że te kwoty są zbyt wysokie. - Wszystkie 4 warianty są, po pierwsze, zbyt drogie, a po drugie - nierentowne. W tym obszarze Gdańska ruchu ciągłego nie ma. Niestety, Unia nie daje pieniędzy na ruch incydentalny, więc trzeba szukać innych rozwiązań - mówi wiceprezydent Gdańska. - Dlatego wypracowaliśmy z marszałkiem piątą koncepcję. Generalnie zamysł jest taki, że postaramy się reaktywować linię bez środków unijnych.

Czytaj także: SKM przywraca ulgi

Koncepcja, o której mówi wiceprezydent Gdańska, zakłada powstanie nowego przystanku, tzw. międzyperonu między stacją Gdańsk Kolonia a Gdańsk Zaspa Towarowa. Inwestycja mogłaby kosztować tylko 6-8 mln zł, więc o połowę mniej od najtańszego rozwiązania wskazanego w studium wykonalności. To rozwiązanie służyłoby tylko do obsługi imprez na stadionie. Jest więc w sumie pięć pomysłów na nowe połączenie kolejowe w Gdańsku. W zależności od wyboru wariantu inwestycji - może być ona dofinansowywana ze środków krajowych lub europejskich.

Czytaj także: SKM traci cierpliwość do wandali

Jednak mieszkańców Letnicy, Brzeźna i Nowego Portu satysfakcjonują tylko dwie ze wskazanych alternatyw - te, które zakładają codzienne kursowanie kolejek.

To jednak nie koniec kontrowersji i problemów wokół tej inwestycji. Tory są własnością spółki PKP PLK.
- Miasto nie może realizować inwestycji na majątku, który do niego nie należy - mówi marszałek Struk. - To PKP PLK powinno ją realizować.

Tymczasem spółka deklaruje, że udostępni torowisko do remontu, na razie nie wspomina o samodzielnej realizacji przedsięwzięcia.
W dyskusji zaznacza się również głos policji - funkcjonariusze przekonują, że dla bezpieczeństwa podczas Euro 2012 i podczas innych imprez masowych funkcjonujące połączenie między centrum i stadionem będzie miało zasadnicze znaczenie - pozwoli na sprawne zabezpieczanie imprez na stadionie.

Żeby nie zakłócić ruchu w mieście
Podinsp. Jan Kościuk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Obecnie, kiedy grupa kibiców przyjeżdża do Gdańska pociągiem, wynajmujemy od ZKM kilka autobusów, które są podstawiane pod dworzec i wiozą kibiców w pobliże stadionu przy ul. Traugutta. W przypadku, kiedy przyjeżdża kilkuset fanów drużyny, musimy wynająć 7-8 autobusów. W związku z budową PGE Areny możemy spodziewać się, że grupy kibiców będą znacznie liczniejsze. Ile autobusów musielibyśmy wynająć, gdyby do Gdańska przyjechało np. 3 tys. kibiców? Jeśli nie będzie połączenia SKM, będą musieli docierać na stadion na piechotę lub korzystając ze środków komunikacji miejskiej. Kilkutysięczna zorganizowana grupa kibiców może w praktyce zakłócić ruch w mieście. Dlatego z punktu widzenia bezpieczeństwa i sprawnej organizacji ruchu linia kolejki SKM do Letnicy jest tak bardzo pożądana. Wówczas kibice przyjeżdżający do Gdańska przesiądą się na dworcu do podstawionego pociągu, który zawozi ich na stadion. Podobnie z powrotem. To byłoby rozwiązanie optymalne.

Kolejką na stadion - 5 wariantów

Wariant I (17,3 mln zł): połączenie do przystanku Gdańsk Kolonia.
Wariant II (31,5 mln zł): połączenie do przystanku Gdańsk Zaspa Towarowa.
Wariant III (37,3 mln zł): połączenie do przystanku Gdańsk Brzeźno.
Wariant IV (47,3 mln zł): połączenie do przystanku Gdańsk Nowy Port.
Wariant V (6-8 mln zł): połączenie do dodatkowego peronu w pobliżu PGE Areny.