Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar na Oruni w Gdańsku. Dwie osoby zostały ranne [ZDJĘCIA]

ewel/anie/gp
Pożar na Oruni. Ogień pojawił się w sobotę, ok. godz. 21
Pożar na Oruni. Ogień pojawił się w sobotę, ok. godz. 21 Tomasz Bołt
Pożar w Gdańsku. W sobotę, około 21.20 zapaliło się poddasze w jednym z budynków mieszkalnych na Oruni. Trzynaście osób zostało ewakuowanych.

Aktualizacja godz. 18
Miasto, do którego należy budynek, zapowiada, że nie pozostawi pogorzelców bez pomocy.
- Wszystkim przyznamy nowe mieszkania, albo socjalne, albo komunalne, w zależności od sytuacji poszczególnych rodzin. Będziemy pilnie szukać tych lokali - zapewnia Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska.

Urzędnicy nie podjęli jeszcze decyzji, czy dom przy ul. Małomiejskiej zostanie odbudowany, czy wyburzony - do tego potrzebna jest opinia biegłego ds. budownictwa. Przyczyny wybuchu pożaru bada policja. Nieoficjalnie mówi się, że mogło dojść do zaprószenia ognia lub niewłaściwego użycia urządzeń elektrycznych. Sąsiedzi wskazują, że zawiniła stara i wadliwa instalacja elektryczna, w której doszło do zwarcia.

Policjanci nie potwierdzają żadnej z wersji. - W niedzielę rano przeprowadziliśmy na miejscu oględziny z biegłym z zakresu pożarnictwa, czekamy na jego opinię - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Aktualizacja: niedziela godz.8.30
Akcja gaszenia sobotniego pożaru w budynku przy ul. Małomiejskiej w Gdańsku trwała do późnych godzin nocnych. Jak podaje asp. Grzegorz Benkiewicz z WSKR w Gdańsku, ostatnia jednostka wróciła z akcji przed północą tj. ok godz. 23.40.
Nikt z lokatorów nie mógł wrócić na noc do swoich domów.

Policja bada przyczyny wybuchu pożaru. Nieoficjalnie mówi się, że mogło dojść do zaprószenie ognia lub niewłaściwego użycia urządzeń elektrycznych.

W sobotę pisaliśmy...
Pożar wybuchł ok. godziny 21.20 w budynku przy ul. Małomiejskiej w Gdańsku. Na miejsce zostało wysłanych sześć zastępów straży pożarnej.

- Pali się poddasze w budynku wielorodzinnym przy ul. Małomiejskiej. Akcja gaszenia pożaru wciąż trwa. Z budynku ewakuowano 13 osób, z czego dwie osoby musiały uzyskać pomoc lekarza. Jedna z poszkodowanych trafiła do szpitala. Prawdopodobnie podtruła się dymem - informuje oficer WSKR.

Pożar w meczecie w Gdańsku. Prokuratura: To było podpalenie [ZDJĘCIA]

Osoby, które zostały ewakuowane nie będą mogły wrócić na noc do domu. Nieznane są przyczyny pożaru.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto