Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokom pokonał Polpharmę w meczu na szczycie

Łukasz Depiński
Łukasz Depiński
W meczu 22. kolejki Dominem Bank Ekstraligi Prokom pewnie pokonał lidera tabeli Polpharmę Starogard Gdański 94:79.

I kwarta

Trudno wskazać zawodnika, który wyróżniał się szczególnie w pierwszej kwarcie, ponieważ ciężar gry spoczywał równomiernie na całym zespole. Na początku kwarty siedem pierwszych punktów dla mistrza Polski zdobył Ronnie Burrell, potem zaczęli trafiać pozostali. Pat Burke brylował pod koszem, trafił także za trzy punkty. Dwa razy zza linii 6,25 celnie rzucił Przemek Zamojski, wyrastający coraz bardzie na mocny punkt drużyny. Znakomita skuteczność owocowała coraz większą przewagę tak, że kwarta skończyła się wynikiem 30;18 dla sopocian.

II kwarta

Przewagi wywalczonej w pierwszej kwarcie mistrzowie Polski już nie oddali. Polpharma co prawda bardzo starała się odrobić stratę, ale nie była w stanie tego uczynić. Po punktach zawodnika gości Marka Drewy przewaga sopocian wynosiła dziewięć punktów: 39:30, ale to było wszystko, na co było stać tego dnia drużynę ze Starogardu. Cała drużyna mistrzów Polski trafiała do kosza i w połowie mecz na tablicy widniał wynik 51:36 dla Asseco.


Przemek Zamojski (po prawej) rozgrał świetne spotkanie. / fot. Łukasz Depiński


III kwarta

Trzecią kwartę rozpoczął Pat Burke drugim swoim celnym rzutem za trzy punkty w tym meczu. Choć trafienia zza linii 6,25 m to raczej rzadkość wśród centrów, to jednak środkowy mistrzów Polski zdążył już przyzwyczaić publiczność do takich wyczynów. Burke brylował na boisku w tej kwarcie i zdobył w niej 9 punktów, popisując się także blokami i zbiórkami. W drużynie gości odpowiadał Eric Barkley, który w samej trzeciej kwarcie aż cztery razy trafił celnie za trzy punkty. W sumie pozwoliło to jednak na zmniejszenie straty o jeden punkt, bo Prokom schodził na przerwę prowadząc 75:61.

IV kwarta

W ostatniej części spotkania obraz gry nie zmienił się. Wbrew oczekiwaniom drużyna gości nie była w stanie zagrozić zwycięstwu sopocian. W pewnym momencie przewaga gospodarzy przekroczyła 20 punktów, a na parkiecie w drużynie Prokomu występowali jedynie polscy zawodnicy. Pierwsze sześć punktów w tej kwarcie zdobył dla Asseco nie kto inny, jak Pat Burke. Ostatecznie Prokom wygrał mecz 94:75.

Asseco Prokom Sopot - Polpharma Starogard Gdański 94:79 (30-18, 21-18, 24-25, 19-18)

Asseco Prokom: Burke 22, Zamojski 19, Burrell 15, Logan 10, Dylewicz 9, Ewing 6, Hrycaniuk 4, Szczotka 4, Archibong 3, Łapeta 2, Sikora 0, Świętoński 0.

Polpharma: Barkley 23, Coleman 13, Eldridge 12, Tuljkvic 10, Żurawski 6, Scott 5, Hicks 5, Jarecki 3, Sulowski 2, Drewa 0, Neumann 0.

Prokom
Polpharma
punkty9479
zbiórki4627
rzuty za 2
61% (22/36)41% (18/43)
rzuty za 339% (9/23)25% (8/31)
rzuty wolne69% (23/33)59% (19/32)

Powiedzieli po meczu:

Tomas Pacesas (trener Prokomu): Graliśmy zespołowo, dominowaliśmy pod tablicami, choć mieliśmy trochę kłopotów na obwodzie. Nasza dominacja pod koszem zdecydowała o zwycięstwie.

Mariusz Karol (trener Polpharmy): Gra na tablicach była dzisiaj decydującym fragmentem gry. Wysocy gracze kompletnie zawiedli, skrzydłowi też zagrali słabo.

Masz zdjęcia lub wideo z meczu?
Wrzuć swoje zdjęcia i wideo z meczu i pokaż je innym użytkownikom MMki. Wyślij swoje zdjęcia na adres: [email protected]
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto