Prokom pokonuje Siarkę 83:63

Asseco Prokom Gdynia - Siarka Tarnobrzeg 83:63 (16:23, 19:10, 21:14, 27:16)

Asseco Prokom: Filip Widenow 19, Ratko Varda 14, Adam Hrycaniuk 13, Courtney Eldridge 7, Daniel Ewing 6, Mateusz Kostrzewski 6, Robert Witka 6, Ronnie Burrell 5, Piotr Szczotka 4, Mike Wilks 3, Łukasz Seweryn 0.

Siarka: Louis Truscott 14 (12 zb), Stanley Pringle 13, Marek Miszczuk 13, Michael Deloach 9, Eric Taylor 7, Bartosz Krupa 6, Szymon Juniak 1, Daniel Wall 0.

IV Kwarta
Witka spod kosza zdobywa ostatnie punkty w tym meczu. Prokom pokonuje Siarkę 83:63.

Przy stanie 81:63 o czas prosi trener Tomas Pacesas. Do końca meczu 27 sekund.

Na minutę przed końcową syreną dwa wolne wykonuje Eldridge. Trafił jeden z dwóch. 81:61.

Na tablicy świetlnej wynik 80:57. Za trzy trafia jednak Eric Taylor. Przewaga Prokomu zmalała do 20 punktów.

Piąty faul popełnia Adam Hrycaniuk. Do końca meczu dwie i pół minuty.

Prokom po przerwie zagęścił obronę. To co przynosiło korzyści w poprzednich spotkaniach, jak choćby w pamiętnym meczu z Polonią w Warszawie również i Siarce sprawie wiele problemów. Goście próbują szczęścia w rzutach zza łuku, ale ten element nie jest dziś ich wizytówką.

Pod koszem rywali piłkę przechwycił Eldridge i zdobywa łatwe punkty dla swojego zespołu. Po chwili kapitan Asseco Prokomu odgrywa do Burrella, a ten umieszcza piłkę w koszu. 78:53.

Pięć minut do końca meczu. Prokom prowadzi 72:53.

Filip Videnov zdobył już 19 "oczek". Tymczasem mistrzowie Polski powiększają przewagę i zdają się kontrolować przebieg wydarzeń na parkiecie.

Kostrzewski skutecznie wchodzi pod kosz i zdobywa kolejne swoje punkty w meczu, a 66 dla gospodarzy. W 33. minucie jest 66:53 dla Asseco Prokomu.

Trzecia w tym meczu trójka Videnova (59:47). Po chwili Bułgar za dwa i jest już 61:47. Przechwyt Burrella, ale bardzo dobrze w obronie zachował się Bartosz Krupa, który uniemożliwił mistrzom Polski na skuteczna rozwiązanie dobrze zapowiadającej się akcji.

III kwarta 56:47
Z podania Wilks'a skorzystał Mateusz Kostrzewski. Prokom prowadzi 56:47 na 26 sekund przed końcem tej części meczu.

Rośnie przewaga gdynian, która teraz wynosi osiem "oczek".

Truscott trafia tylko jeden z dwóch rzutów wolnych. Videnov za trzy i Prokom prowadzi 52:46 na dwie minuty przed końcem III kwarty.

W 27. minucie Prokom prowadzi 47:45. Wilks i 49:45.

W 24. minucie wciąż utrzymuje się czteropunktowe prowadzenie gości. Gdynianie mogli remisować, ale spod kosza nie trafił Witka.

Daniel Ewing zdobywa 37 punkt dla swojego zespołu. Z dystansu niecelnie rzucił Burrell. Piłka w posiadaniu gości. Pod koszem odnajduje się Truscott i na tablicy widnieje wynik 37:41. Po chwili dwa punkty zdobywa Hrycaniuk.

Za trzy trafia Miszczuk i goście obejmują jednopunktowe prowadzenie 36:35. Po chwili kolejna trójka Siarki. Tym razem Pringle i jest 35:39. Goście spisują w Gdyni bardzo dobrze. Czyżby zwycięstwo gdynian nie było wcale takie oczywiste?

II kwarta 35:33
Na pięć sekund przed końcem II kwarty o czas poprosił trener gospodarzy Tomas Pacesas. Jego zalecenia nie przełożyły się jednak na skuteczne zakończenie akcji. Do przerwy 35:33 dla Prokomu.

30:30 (18. minuta). Siedzący na trybunach kibice z pewnością zadają sobie pytanie czym spowodowany jest tak niespodziewany przebieg meczu. Czy to Siarka taka dobra czy może Prokom ma dziś słabszy dzień? W końcu za trzy przymierza Videnov i Prokom prowadzi 35:32.

Efektowna akcja duet Pringle-Deloach. Punkty zdobywa ten drugi (28:30). Videnov i remis po 30. Wciąż piętą achillesową gospodarzy są rzuty za trzy. Gdynianie nie mogą wbić się do kosza z dystansu.

W 15. minucie spotkania jest 27:25 dla Siarki, po chwili stan meczu wyrównuje Burrell. Prokom wychodzi na prowadzenie 28:27 w 16. minucie meczu.

Goście cały czas stawiają mistrzom Polski twarde warunki. Ten mecz jak na razie wcale nie jest spacerkiem dla gdynian. Świetnie Burrell odnajduje pod koszem Hrycaniuka, a ten nie marnuje okazji i doprowadza do remisu 25:25.

W 13. minucie gry goście prowadzą 25:20, ale po chwili spod kosza trafia Varda.

Videnov do Vardy, a ten zdobywa 18 punkt dla Asseco Prokomu. Z trudnej pozycji z odchylenia trafia Videnov i Prokom zmniejsza straty. 20:23.

I kwarta 16:23
Witka i 16:23.

14:21 na 52 sekundy przed końcem kwarty.

Natychmiastowa riposta gości. Szybką akcję Siarki kończy Bartosz Krupa. W 8. minucie jest 17:12 dla Siarki.

Prokom wciąż gra bardzo nieskutecznie. Nawet próba Vardy spod kosza okazała się niecelna. Dwa wolne wykorzystuje Miszczuk i na tablicy świetlnej wynik 6:15. Niespodziewany przebieg meczu w Gdyni. Na linii rzutów wolnych stanął Varda, ale trafił tylko jeden na dwa. 7:15.

Po pięciu minutach gry goście prowadzą 10:6. Siarka ma na swoim koncie już 13 punktów, podczas gdy gdynianie tylko 6.

Skuteczny przechwyt Burrella i punkty zdobywa Eldridge. Odpowiada Truscott, który przy rzucie dodatkowo był faulowany. 4:8.

W 3. minucie meczu goście prowadzą 5:2. Punkty dla Siarki zdobywali: Pringle i Miszczuk.

Prokom rozpoczął w składzie: Ewing, Eldridge, Videnov, Burrell, Hrycaniuk