Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przeprowadzka Kupców Dominikańskich - sukces czy klapa?

Redakcja
- Rynek to niestety wrzód na tyłku hali targowej, który można zawsze kopać i robić wszystko, co się chcę - mówią kupcy po przeprowadzce do nowych boksów na Placu Dominikańskim.

- Już niedługo wszyscy kupcy będą mogli przenieść się do nowoczesnych pawilonów obok hali targowej - mówiła nam w listopadzie Irena Mikołajczyk, członkini zarządu spółki Kupcy Dominikańscy w Gdańsku.

Przeprowadzka trwała jednak blisko trzy miesiące dłużej i jak się okazuje otrzymanie nowych stanowisk pracy wcale nie jest takie różowe dla kupców, którzy na opuszczenie drewnianych straganów z Podwala Staromiejskiego czekali ponad pięć lat.

- Przeprowadzka jest okropnie kosztowna, 100 tys. złotych plus wszystkie wcześniejsze wpłaty i wykup gruntu, razem to będzie na pewno ok. 150 tys. - mówi nam jeden z kupców, prosząc o anonimowość. - Wyszło drogo, ale trudno, przełknęliśmy to. Jednak tak wysoki czynsz to już ogromna przesada, mamy bardzo duży żal do dyrekcji.

Za pojedynczy boks, który ma 7,8 m. kw. trzeba miesięcznie płacić ok 1200 zł, jednak okazuje się, że pojawiły się pewne nieścisłości. Spółka naliczyła ponad półtora metra więcej niż na początku zapowiadała. Teraz kupcy muszą płacić m.in za krawężniki, które są poza boksami czy miejsca zajmowane przez... ściany.

- Zastanawia mnie jedno - kontynuuje kupiec. - Czemu jesteśmy tak niesprawiedliwie traktowani, skoro generujemy dużo niższe koszty niż hala? Tam przecież potrzebne jest ogrzewanie, klimatyzacja i dużo więcej prądu, a metr kwadratowy kosztuje 75 zł., u nas cena sięga nawet 130 zł.

Mimo wszystko boksy zdaniem kupców są bardzo estetyczne, wszystkie wyposażone w umywalki i podgrzewaną podłogę, a całość jest zadaszona. W poniedziałek, 1 marca, otwarto zaledwie trzy stanowiska, reszta zostanie otwarta do końca tygodnia.

Jutro opublikujemy odpowiedź spółki Kupcy Dominikańscy w Gdańsku na zarzuty kupców.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto