- Radni sejmiku uznali, że na sprzedaży skorzystają zarówno pacjenci, którzy będą się leczyć w lepszych warunkach, jak i województwo pomorskie, które dzięki sprzedaży przychodni będzie mogło pokryć swoje zobowiązania - tak tłumaczy decyzję sejmiku Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Urzędu Marszałka Województwa Pomorskiego.
Pacjenci są zaniepokojeni
Uchwała radnych oznacza, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy z terenu Pomorza zniknie ostatnia publiczna przychodnia stomatologiczna. Co roku leczy się w niej blisko 36 tys. osób. Pacjentami ośrodka są często mieszkańcy odległych od Trójmiasta miasteczek. Tam, albo zabiegi są za drogie, albo w ogóle się ich nie wykonuje. W przychodni bowiem istnieje 6 poradni, z czego część przeprowadza specjalistyczne badania.
- W przychodni leczyłam się kilkakrotnie, gdyż w moim mieście nie wykonuje się podobnych zabiegów - komentuje Łukasz, student z okolic Łeby. - Nie wyobrażam sobie, że teraz musiałbym szukać jakieś nowej kliniki i do tego płacić za zabieg, gdyż mnie na to nie stać.
- Sprzedaż przychodni nie oznacza jej likwidacji. Dzięki tej inwestycji prestiż placówki ma się podnieść, ma pojawić się nowy sprzęt, liczymy na to, że inwestor wyremontuje wnętrza. Pacjenci powinni być zadowoleni ze zmiany - wyjaśnia Pisarewicz.
Lepsze warunki za wyższą cenę?
Oprócz jakości usług, obawy pacjentów budzi ich cena. Dotychczas większość usług wykonywanych przez pracowników przychodni była za darmo. Jeśli nowy właściciel zdecyduje się podnieść opłaty, duża część dotychczasowych pacjentów, będzie musiała zrezygnować z leczenia z przyczyn finansowych.
- Inwestor z pewnością nie zrezygnuje z kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Pacjenci będą mogli nadal bezpłatnie korzystać z usług lekarzy, do czego mają prawo w ramach zdrowotnego ubezpieczenia. Część usług stomatologicznych nie jest jednak refundowana przez NFZ, więc trzeba będzie za nie zapłacić. Wysokość stawki będzie już ustalał nowy właściciel - twierdzi rzecznik.
Władze województwa nie chcą na razie zdradzać, jaką kwotę chcieliby uzyskać ze sprzedaży, ale przyznają, że placówka jest w dobrej kondycji finansowej, więc liczą na pojawienie się wielu ofert. Nowego właściciela przychodni powinniśmy poznać w pierwszym kwartale 2010 roku. Do tego czasu pacjenci będą leczeni na dawnych zasadach.
7 cudów Trójmiasta | Ekstraklasa | Krwiodawstwo | Baltic Arena | Photo Day | Kino |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?