Jacek Milewski, prezes Arki Prokom, już nie ukrywa, że jeśli tylko nadarzy się okazja, to żółto-niebiescy powalczą o awans do ekstraklasy.
Na razie gdynianie zajmują czwartą pozycję. Do trzeciego miejsca, premiowanego grą w barażach, tracą zaledwie dwa punkty.
Zdaniem prezesa Milewskiego, do gry w barażach wystarczy 50-52 pkt. Nam wydaje się, że to trochę za mało.
- Ja sobie tej liczby nie wymyśliłem. Wszystko przeanalizowałem. Na podstawie poprzedniego sezonu wyszło mi, że tyle powinno wystarczyć do gry w barażach. Może to nie jest dużo, ale proszę zwrócić uwagę, że w tym sezonie poziom jest bardziej wyrównany i każdy może wygrać z każdym. W tabeli panuje ogromny ścisk - tłumaczy prezes.
Jacek Milewski jeszcze przed meczem z ŁKS (na 6 kolejek przed końcem rundy) mówił, że psatysfakcjonować go będzie zdobycz dziewięciu punktów. Naszym zdaniem, od drużyny z aspiracjami należy wymagać więcej niż tylko zwycięstw u siebie. Ostatnie dwa mecze w Gdyni trzeba wygrać koniecznie. Na wyjazdach (też dwa mecze) o sukces trudniej, ale... według nas plan minimum to siedem punktów przed zimową przerwą. Inna sprawa, że rywale też grają i będą gromadzić punkty.
- Przed sezonem zakładałem 30 punktów, ale uciekły nam już przynajmniej cztery. Po rundzie jesiennej chciałbym być w pierwszej piątce. To będzie dobra pozycja wyjściowa - dodaje prezes.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?