Raport o stanie miasta trafił do radnych. Jaki był 2022 rok dla Gdańska? 88 milionów złotych deficytu

Po raz piąty przekazano Raport o stanie miasta. Dokument ten podsumowuje miniony rok kalendarzowy pod względem m.in. budżetu oraz inwestycji miasta. W swojej wypowiedzi Aleksandra Dulkiewicz zwracała uwagę, że "czasy nie są łatwe".

– Mam nadzieję, że dyskusja nad Raportem będzie ciekawa. Czasy nie są łatwe, co widać także po liczbach. Wymaga to jeszcze większej staranności i dbałości w wydawaniu środków, które posiadamy. Wydaje się, że nasze wysiłki związane ze stałym rozwojem miasta i uczynienia go jeszcze bardziej przyjaznym mieszkańcom, przynoszą swoje efekty - mówiła prezydent miasta Gdańska.

ZOBACZ TAKŻE: Apelacja w sprawie o zadośćuczynienie za mord SB na Piotrze Bartoszcze. Sąd zadecydował o odszkodowaniu dla rodziny z 2 do 3,25 mln zł

Komentarz o trudnych czasach nawiązywał do dwóch statystyk. Pierwsza z nich to niż demograficzny, który jest związany z trendem, jaki ma miejsce w całym kraju. Od tego prezydent rozpoczęła przedstawianie raportu, wskazując na fakt, że 2022 rok był "najgorszy pod względem demograficznym w całej Polsce od czasów II wojny światowej".

- W Gdańsku także mamy ujemny przyrost naturalny, ale mimo tego rośnie liczba mieszkańców naszego miasta. Na koniec ubiegłego roku liczba ta wyniosła 486 345 osób - mówiła Aleksandra Dulkiewicz.

Prezydent dodała także, że duża część 2022 roku stała pod znakiem wsparcia Ukrainy, przez co w najbardziej intensywnym momencie prawie 28 procent mieszkańców pochodziła właśnie z tego kraju.

– Od lutego, ubiegły rok stał pod znakiem wsparcia Ukrainy, a w szczycie tej pomocy blisko 28 procent mieszkańców naszego miasta stanowili Ukraińcy, w tym jedną czwartą stanowiły dzieci. Z pomocą Fundacji Gdańskiej uruchomiliśmy specjalny program Gdańsk Pomaga Ukrainie, na który składają się także transporty humanitarne i pomoc tam na miejscu. W Gdańsku wydano ponad 23 tysiące numerów PESEL i ponad 30 tysięcy kart miejskich Ukraińcom – mówiła prezydent Aleksandra Dulkiewicz.

Druga statystyka, która obok niskiego przyrostu naturalnego martwi, to bez wątpienia tegoroczny deficyt budżetowy. Ten wynosi aż 88 milionów złotych, a przypomnijmy, że w 2021 roku była to nadwyżka na poziomie 139 milionów złotych. Prezydent Aleksandra Dulkiewicz skomentowała jednak, że przewidywany był większy deficyt.

– Twarde dane dotyczące budżetu: pod stronie wydatków wynosił on 4 miliardy 474 miliony złotych, a po stronie przychodów 4 miliardy 386 milionów złotych. Wydatki w stosunku do roku 2021 roku urosły o ponad 307 milionów. To, co bardzo ważne: zamknęliśmy rok z deficytem 88 milionów. Tu konieczna jest informacja o dwóch liczbach. Po zmianach podatkowych, ubytek w dochodach z tytułu podatku od osób fizycznych wyniósł ponad 334 miliony, natomiast rekompensata wyniosła zaledwie 114 milionów. Luka wyniosła więc ponad 200 milionów złotych - podkreślała Dulkiewicz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gdański port przygotowany na rosnące przeładunki zbóż i większy ruch ciężarówek

W 2022 roku Gdańsku uzyskał ocenę ratingową na poziomie A- tak jak w latach poprzednich, ale tym razem z ostrzeżeniem. To miało dotyczyć "niepewnej sytuacji z dochodami samorządu".

W trakcie spotkania prezydent Dulkiewicz podkreśliła także kilka zakończonych inwestycji, a w tym modernizację sortowni w Zakładzie Utylizacyjnym czy też budowę linii tramwajowej Nowa Warszawska.

Radni opozycji są natomiast zdania, że raport ten obnaża niedoskonałości obecnego samorządu.

- Rok 2022 to czas niewykorzystanych okazji w Gdańsku na przeprowadzenie ważnych inwestycji. Ze sprawozdania Prezydent widzimy, że wydatki inwestycyjne to zaledwie 70% planu. To przekłada się na brak potrzebnych dróg, chodników, linii tramwajowych czy inwestycji w budownictwo mieszkaniowe. Nadal tysiące mieszkańców południa Gdańska stoi w korkach, nadal setki gdańskich rodzin czekają na wyremontowane lokale komunalne, nadal gdańszczanie narzekają na stan zieleni miejskiej - mówi radny Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Majewski.

Rozmówca Dziennika Bałtyckiego zwraca także uwagę na fakt, że w minionym roku nie brakowało kontrowersji. W związku z tym klub Prawa i Sprawiedliwości będzie przeciwko udzieleniu wotum zaufania prezydent Aleksandrze Dulkiewicz.

- Z drugiej strony mieliśmy afery z owcami, nielegalnymi wycinkami zieleni czy absurdalnymi wydatkami na rozpasany "dwór" władz miasta - mówi Przemysław Majewski. - Na rok przed wyborami samorządowymi trzeba pokazać Prezydent Dulkiewicz czerwoną kartkę, bo zamiast zajmować się problemami gdańszczan, woli wybierać się na wojaże do Brukseli. Będziemy przeciwko udzieleniu absolutorium Aleksandrze Dulkiewicz, Gdańsk potrzebuje mądrej zmiany, którą jako opozycja proponujemy - dodaje.

Raport trafił już do rąk przewodniczącej Rady Miasta Gdańska, Agnieszki Owczarczak i będzie przedmiotem dyskusji na najbliższej sesji absolutoryjnej.

- Sesja absolutoryjna Rady Miasta Gdańska odbędzie się 22 czerwca. W jej trakcie odbędzie się debata na temat Raportu. Zgodnie z przepisami o samorządzie gminnym, w debacie może wziąć udział 15 mieszkańców, którzy będą mieli możliwość zabrania głosu w dyskusji i przedstawienia swoich spostrzeżeń oraz uwag dotyczących Raportu – podkreśla Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska.

CZYTAJ TAKŻE: 28-letni wandal z Gdańska wyrządził szkody na 7 tysięcy złotych. Wybił szybę w lokalu oraz uszkodził cztery samochody

W debacie będą mogli uczestniczyć także mieszkańcy. Żeby tak się stało, należy złożyć przewodniczącej Rady Miasta Gdańska pisemny wniosek poparty co najmniej 50 podpisami. Po debacie Rada Miasta Gdańska będzie głosować nad udzieleniem Prezydentowi Miasta Gdańska wotum zaufania.