- Przy zakupie następnego abonamentu kierowcom wydłużymy jego czas za darmo o tyle dni, ile z winy miejskich służb nie mogli zostawić auta w strefie - informuje Maciej Radowicz, wicedyrektor ZDiZ. - Podchodzimy do tego zdroworozsądkowo. Rzeczywiście, jeśli ktoś wykupił abonament na cały miesiąc i nagle z powodu trudnych warunków pogodowych kilka dni z rzędu nie miał możliwości zaparkowania, może czuć się zdenerwowany - tłumaczy Radowicz.
Jak będzie to działać w praktyce? Kierowca idzie do ZDiZ i kupuje miesięczny abonament na styczeń. Jednocześnie informuje, że w danych dniach grudnia parkingi były tak zasypane, że auta nigdzie nie udało mu się zaparkować. - Wtedy otrzymuje od nas tyle dodatkowych dni, przez ile nie było możliwości zaparkowania - mówi Radowicz.
Żeby jednak kierowcy nie nadużywali przywileju , urzędnicy nie zamierzają wierzyć im tylko na słowo. Służby odśnieżające miasto będą do ZDiZ przekazywać informację o tym, kiedy rzeczywiście z doprowadzeniem parkingów do porządku były kłopoty.
- Na pewno takimi dniami były wtorek, 14 grudnia i środa 15 grudnia.I za nie kierowcy, którzy się do nas zgłoszą, z automatu dostaną przedłużenie abonamentu - wskazuje Maciej Radowicz. - Na razie jednak jeszcze nikt u nas w tej sprawie nie był.
Urzędnicy podkreślają, że w skali miasta problem nie jest duży. Ale sami zainteresowani nie kryją, że decyzja miasta to miły gest w ich stronę.
- Każda rekompensata za nerwy stracone w poszukiwaniu miejsca do parkowania, cieszy. Choć oczywiście lepiej byłoby, gdyby do odśnieżania parkingów się przyłożono. Wtedy powodów do zażaleń by nie było - twierdzi Marek Kaleta, kierowca z Gdańska.
Inne miasta tak właśnie robią. - Kierujemy wszystkie siły i środki na to, by miejsca w strefach jak najlepiej dostosować do potrzeb osób z nich korzystających - zaznacza Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.
W Gdyni jest podobnie. - Miejsca parkingowe staramy się odśnieżać na bieżąco, tak by kierowcy nie mieli do nich zastrzeżeń - potwierdza Maciej Karmoliński, wicedyrektor gdyńskiego ZDiZ.
Inne możliwości
Miasto brało pod uwagę możliwość czasowego zawieszenia opłat za parkowanie w płatnych strefach.
Zdaniem prezydenta Pawła Adamowicza takie rozwiązanie byłoby zasadne. - Jeśli miejsce do parkowania nie jest oczyszczone ze śniegu, a powinno być, oznacza to, że usługodawca nie wywiązuje się z umowy. Wydaje mi się, że kierowcy powinni zażądać zwrotu pieniędzy za wykupione winiety - stwierdził. ZDiZ przyznawał wtedy, że gdy tylko znów pojawią się intensywne opady śniegu, zawieszenie opłat wchodzi w grę. Z kolei magistrat w piątek poinformował, że nie wyklucza jednorazowej obniżki cen abonamentów.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?