Dziś (4 września) reprezentacja Polski odbyła pierwszy trening na stadionie przy ul. Traugutta. Piłkarze są w pełni skoncentrowani i jasno stawiają sprawę - chcą wygrać z Czarnogórą, dobrze rozpocząć eliminacje i dać radość kibicom.
Dla kibiców
- W najbliższym meczu musimy pokazać, że jesteśmy drużyną i walczyć o zwycięstwo - mówi Eugen Polański, środkowy pomocnik reprezentacji i FSV Mainz. - Zawsze gramy dla kibiców, którzy są z nami, jeżdżą na mecze i ważne, żebyśmy im podczas meczów też coś dali. Każdy z nas chce wygrać mecz z Czarnogórą i dobrze rozpocząć eliminacje, choć przyda nam się też trochę szczęścia - podkreśla.
Zawodnicy już wczoraj podkreślali, że dobrze czują się w Gdańsku i Dworze Oliwskim. Na miejscu mają do dyspozycji wszystko, czego zapragną, w tym bardzo dobre SPA, co przy zmęczeniu po ostatnich meczach w klubach może okazać się kluczowe, by zawodnicy byli w piątek w pełni sił.
Zadowoleni z Dworu Oliwskiego
- Dorobiliśmy się w Polsce kilku ośrodków, które są na najwyższym poziomie i jednym z tych miejsc jest właśnie Dwór Oliwski - mówi Marek Wleciałowski, drugi trener kadry. - Przeanalizowaliśmy wszystko i uznaliśmy, że to będzie dobre miejsce, by przygotować się do nadchodzących meczów. Nie możemy o Dworze Oliwskim złego słowa powiedzieć. Wszystko jest na swoim miejscu - przyznaje.
Przy okazji, potwierdziła się wcześniejsza informacja, że kibice nie będą mogli zobaczyć reprezentacji podczas otwartego treningu.
- Chcemy popracować we własnym gronie, by dotrzeć do każdego zawodnika i uznaliśmy, że to jest teraz kluczowe - tłumaczy Wleciałowski.
Przypomnijmy, że reprezentacja zostanie w Gdańsku do czwartku, gdy wyruszy do Czarnogóry. Mecz w Podgoricy w piątek o godz. 20.30.
Więcej o pobycie reprezentacji w Gdańsku:
Reprezentacja Polski trenuje w Gdańsku [zdjęcia]
Od dziś w Gdańsku trenuje reprezentacja, ale kibice muszą obejść się smakiem
dodaj artykuł
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
