Kolejna edycja Restaurant Day Poland umożliwi powstanie jednodniowych restauracji w całym kraju już 17 maja. Założenia akcji są proste - samodzielnie załatwiamy wszelkie formalności (na przykład zgodę miasta na rozłożenie naszego stoiska w parku, albo na innym terenie należącym do miasta), zgłaszamy się na oficjalnej stronie Restaurant Day podając nazwę, adres i profil naszej restauracji (będziemy serwować burgery, czy może sałatki, na słodko czy słono?), oczywiście do nas też należy zapewnienie sobie odpowiednich warunków do pracy - kuchenki, grilla, piekarnika, talerzyków, sztućców itp. Potem możemy już tylko gotować i wydawać - od wschodu do zachodu słońca.
Czytaj też: Gdynia przeżyła oblężenie foodtrucków [zdjęcia]
Podczas ostatniej edycji, w lutym tego roku, otwarto w Polsce 43 jednodniowe restauracje. Rekordzistką była Finlandia z 523 spontanicznymi lokalami. Po raz pierwszy akcja dotarła nad Wisłę w 2012 po pozytywnym odzewie i wielu zainteresowanych zarówno "restauratorach" jak i odwiedzających. Kolejne edycje są organizowane cyklicznie - około raz na pół roku.
W tym dniu kreatywność dotyczy nie tylko serwowanych dań (a ich przekrój jest naprawdę ogromny - od muffinek, domowych ciast, przez burgery, dania kuchni marokańskiej czy sushi), ale i miejsc, w których możemy ich spróbować. Nikogo nie dziwi, że restauracje rozkładają się w prywatnych ogródkach, zaprzyjaźnionych lokalach, na skwerach, w parkach czy jeżdżących po mieście furgonetkach. Jednym z najdziwniejszych pomysłów na lokal była restauracja serwująca kanapki z... balkonu na pierwszym piętrze bloku. Zamówienie zjeżdżało do klientów w koszyku na sznurku. Wspólnym mianownikiem wszystkich restauracji jest jednak zawsze pyszne jedzenie i tłumy ludzi, którzy się wokół nich kręcą.
Zobacz całą galerię zdjęć:
Ważne jest także to, że akcja nie ma charakteru zarobkowego. Oczywiście restauratorzy amatorzy sami kreują ceny na swoich stoiskach, ale idea jest taka, że powinno się zwrócić za składniki i włożony trud, a największą nagrodą jest widok zupełnie obcych ludzi, którym smakuje to, co dla nich przygotowaliśmy. Restaurant Day to również dobra okazja do spróbowania swoich sił w niełatwym biznesie gastronomicznym, zanim porwiemy się na uruchomienie własnego, "prawdziwego" lokalu.
- Zawsze marzyłam o własnej kawiarni. Takiej malutkiej na kilka stolików, z domowymi ciastami, lemoniadą, kanapkami, w której można zjeść śniadanie choćby i o godzinie 14 - mówi Iza, uczestniczka poprzedniej edycji Restaurant Day w Gdańsku. - Restaurant Day potraktowałyśmy zarówno jako zabawę, test naszych umiejętności i wyzwanie. Całą noc spędziłyśmy wraz z "wspólniczką" w domowej kuchni, spałyśmy trzy godziny, ale było warto! Tyle pozytywnej energii i pochwał na temat swojej kuchni nie usłyszałam nigdy. Teraz wiem, że jeśli kiedyś będę chciała spróbować zając się tym na serio, to będę miała więcej odwagi i wiary w siebie - podsumowuje.
17 maja w wielu miastach Polski można wypatrywać rozstawionych stołów uginających się pod ciężarem domowych dań. Żeby ułatwić sobie poszukiwania i ułożyć własny kulinarny szlak można wcześniej wejść na stronę organizatorów i sprawdzić, w których miejscach w naszym mieście powstaną takie punkty. A może samodzielnie się zarejestrować?
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie galerii:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?