We wtorek późnym wieczorem straż pożarna poinformowała, że dwaj mężczyźni w wieku około 60 lat, po uderzeniu przez pociąg wpadli dopobliskiej Raduni. Obaj zginęli. Na miejscu w akcji wzięły udział cztery zastępy straży pożarnej. Do wypadku doszło w pobliżu ul. Niegowskiej w Gdańsku.
- Około godziny 21:30 otrzymaliśmy informację o wypadku na torowisku na moście kolejowym. Znaleziono tam ciała dwóch mężczyzn - potwierdza podkom. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Na miejsce pojechała grupa dochodzeniowo-śledcza z technikiem kryminalistyki. - Przeprowadzili oni dokładne oględziny miejsca zdarzenia. Wezwano biegłego z zakresu medycyny sądowej.
- Biegły wstępnie nie stwierdził u tych mężczyzn obrażeń związanych z uderzeniem przez pociąg, jednak dopiero sekcja zwłok wykaże przyczynę ich śmierci - mówi podkom. Siewert.
Czytaj również: Chojnice. Rowerzysta i pieszy zginęli potrąceni przez auta
Zwłoki jednego mężczyzny znaleziono w Raduni, drugiego - na brzegu, kawałek dalej. Policjanci informują, że choć ciała tragicznie zmarłych nie miały zewnętrznych obrażeń, to mimo wszystko nie można w stu procentach wykluczyć uderzenia przez skład towarowy. Zdarzały się bowiem podobne sytuacje, w których ofiary potrącenia przez pociąg miały śmiertelne obrażenia wewnętrzne.
Od funkcjonariuszy słyszymy, że możliwy jest także inny przebieg wydarzeń. Na torowisku znaleziono bowiem dwa uszkodzone rowery. - Nie wykluczamy, że ci mężczyźni mogli iść mostem kolejowym, a gdy zobaczyli nadjeżdżający pociąg, zaczęli uciekać i spadli z mostu - mówi podkom. Aleksandra Siewert.
Policjanci przesłuchali maszynistę pociągu oraz sprawdzili jego trzeźwość. Mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?