Śnieg będzie wywożony z Gdańska

Chodniki ogrodzone taśmą z obawy przed spadającym z nieodśnieżonych dachów śniegiem i soplami, dwukierunkowe ulice, po których z powodu zalegających zmrożonych hałd, kierowcy muszą poruszać się ruchem wahadłowym. Miasto nie radzi sobie z zimą. Jednak, gdy do pomocy przyjdą mieszkańcy, być może uda się ją wspólnie pokonać.

W Gdańsku rozpoczyna się akcja wywozu śniegu.
- Zarząd Dróg i Zieleni zawarł w tej sprawie dwie umowy. Pierwsza dotyczyć będzie utrzymania Starego i Głównego Miasta, druga już całego terenu Gdańska - wyjaśnia Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Na terenie miasta wyznaczono cztery składowiska śniegu - przy ul. Sucharskiego, ul. Budowlanych, ul. Obrońców Wybrzeża 19 B i ul. Opackiej. Trafi tam śnieg wywożony przez służby miejskie. Ze swoich terenów mogą go tam też wywozić zarządy nieruchomości, wspólnoty, spółdzielnie, a także sami mieszkańcy.
- Dobrze, że możemy w końcu zrobić coś na własną rękę. Wolę działać, niż czekać na ekipy odśnieżające, które od początku zimy pojawiły się na mojej ulicy tylko raz - mówi Zenon Radczak z Gdańska.

Mieszkańcy będą mogli również zdecydować, jakie drogi należy odśnieżyć w pierwszej kolejności. - Wspólnie z radami osiedli oraz spółdzielniami mieszkaniowymi ustalimy, które drogi są najbardziej zaśnieżone oraz daty wywozu śniegu z wytypowanych wspólnie ulic - mówi Rafał Jaworski, kierownik Działu Oczyszczania gdańskiego ZDiZ. - Akcję poprzedzą informacje o odśnieżaniu, które zawisną wzdłuż ulic, z jakich będzie wywożony śnieg - dodaje.

Na razie zarządcy radzą sobie na różne sposoby. - Podobnie jak w ubiegłym roku, zamawiamy sprzęt i staramy się odśnieżać uliczki, ale nie zawsze się to udaje z powodu źle zaparkowanych samochodów - mówi Piotr Drews, z-ca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej "Młyniec".

Usuńmy sople
Wraz z noworoczną odwilżą na dachach budynków pojawiły się sople. Jutro rozpocznie się akcja ich usuwania.
Strażnicy miejscy w Gdańsku będą sprawdzać, czy właściciele i zarządcy nieruchomości usuwają sople z dachów i parapetów.
- Akcję będziemy prowadzić do odwołania. W tym tygodniu zwiększamy aktywność, gdyż ostatnia odwilż sprzyjała powstawaniu lodowych nawisów, a te mogą być wielkim zagrożeniem dla przechodniów - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. Specjalne ekipy odśnieżające pojawią się przy głównych ciągach komunikacyjnych oraz budynkach użyteczności publicznej. - Liczymy, że właściciele i zarządcy nieruchomości nie będą na nas czekali i sami wezmą się za usuwanie sopli - podkreśla rzecznik. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi mandat w wysokości do 500 zł.