Dzisiaj o godzinie 2 w nocy policjanci z Gdyni przekazali swoim kolegom o tym, że do Sopotu wjechał srebrnym autem najprawdopodobniej pijany kierowca. Oficer dyżurny natychmiast przekazał drogą radiową uzyskaną informację wszystkim patrolom.
Zobacz również: Pijany zaatakował policjantów maczetą. Poddał się, gdy wycelowali w niego broń
Policjanci, którzy pełnili służbę w patrolu pieszym, po usłyszeniu tego komunikatu stanęli na Placu Przyjaciół Sopotu na wysokości wjazdu do tunelu pod placem i obserwowali ulicę Powstańców Warszawy. Po chwili zauważyli jadącego ul. Powstańców Warszawy od strony Gdyni srebrnego opla. Samochód miał włączone tylko światła pozycyjne, a jego kierowca jechał zygzakiem. Sytuacja niebezpiecznie zaczęła przypominać lipcowy tragiczny rajd niezrównoważonego 32-latka z Redy, który ostatecznie potrącił ponad 20 osób na sopockim molo.
Kierowca opla skręcił w ulicę, gdzie ustawiony jest znak drogowy "zakaz wjazdu". Mundurowi przekazali tę informację innym patrolom, a sami pobiegli za jadącym samochodem, który skręcił w kierunku Skweru Kuracyjnego. Kierowca opla został zatrzymany przez policjantów na Skwerze Kuracyjnym.
Czytaj: Czy kierowcę, który wjechał w tłum w Sopocie, można było zatrzymać przed Monciakiem?
35-letni mężczyzna został wyciągnięty przez policjantów z samochodu i przebadany alkomatem, który pokazał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Stróże prawa zatrzymali mężczyznę w policyjnej celi. Okazało się, że delikwent nie ma prawa jazdy, bo zostało mu one odebrane w przeszłości za kierowanie samochodem po pijanemu.
Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania samochodem po pijanemu, za co może mu grozić do dwóch lat więzienia. 35- latek bez stałego miejsca zameldowania odpowie również za szereg wykroczeń drogowych, które popełniał podczas swojej szaleńczej jazdy.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?