MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sparta Sycewice - Lechia Gdańsk 0:5

(stan)
Piłkarze Lechii nie mieli problemów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa w czwartej lidze. Tym razem biało-zieloni pokonali Spartę w Sycewicach 5:0 (2:0).

Piłkarze Lechii nie mieli problemów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa w czwartej lidze. Tym razem biało-zieloni pokonali Spartę w Sycewicach 5:0 (2:0). Lechia nadal zajmuje pierwsze miejsce w tabeli i wyprzedza o cztery punkty Olimpię i o pięć Gedanię.

Mecz w Sycewicach rozpoczął się z piętnastominutowym opóźnieniem. A to dlatego, że spóźnił się pociąg wiozący kibiców Lechii i drużyny poczekały na sympatyków biało-zielonych.

- To było spotkanie bez historii - mówi Jerzy Jastrzębowski, trener Lechii. - Muszę jednak przyznać, że na tak fatalnym boisku jeszcze nie graliśmy. Na nim chodzenie sprawia problemy, a co dopiero normalne granie w piłkę. Bardziej zawodnicy walczyli z boiskiem niż z rywalem. Cieszy skuteczność Kuby Bławata. Trzeba przyznać, że miał nosa pod bramką Sparty, bo skutecznie dobijał piłkę po strzałach kolegów. Trzeci gol zdobyty przez Kubę był naprawdę ładny, gdyż sam ograł obrońcę i strzelił w długi róg obok bramkarza. W ostatnich trzydziestu minutach mieliśmy okazję za okazją, ale zawodnicy wykazywali zbyt dużą nonszalancję pod bramką przeciwnika. W drugiej połowie wszedł na boisko Przemek Urbański i zaprezentował waleczność i zadziorność, ale widać u niego brak ogrania. Nadal rehabilitację przechodzi Marcin Kaczmarek, ale liczę na to, że jeszcze w tym tygodniu zacznie z nami normalnie trenować.

Sparta - Lechia 0:5 (0:2)

Bramki: Jakub Bławat (39, 42, 52, 63), Marek Szutowicz (50).

Lechia: Opuszewicz - Morka, Gąsiorowski, Matuk, Żuk - Melaniuk (46 Wasicki), Borkowski, Kalkowski, Gronowski (60 Jędrzejak) - Bławat (70 Urbański), Szutowicz (81 Ciucias).

Jakub Bławat

napastnik Lechii

- Bardzo się cieszę, że strzeliłem cztery gole. Koledzy jednak dobrze mi podawali. Czy wyrastam na czołowego strzelca drużyny? Ja na to tak nie patrzę. Ważne, byśmy wygrywali mecze, zdobywali punkty i awansowali do trzeciej ligi. A kto będzie trafiał do bramki to już mniej istotne. Choć cieszy mnie, że strzelam ważne gole. Sparta do utraty pierwszego z nich walczyła dzielnie. Później już dominowaliśmy całkowicie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto