Spółdzielnia Mieszkaniowa "Ujeścisko" w Gdańsku ma nowego prezesa. Mieszkańcy pikietowali przed siedzibą spółdzielni

Problemy SM "Ujeścisko" w Gdańsku. Pikieta przed siedzibą spółdzielni

Mieszkańcy Ujeściska od miesięcy skarżą się na problemy ze spółdzielnią mieszkaniową. Część z nich czeka już kilka lat na odbiór nowych mieszkań. Odbiór inwestycji przeciąga się, a na koncie spółdzielni jest komornik.

W piątek 31 stycznia wieczorem mieszkańcy pikietowali przed siedzibą spółdzielni. Domagali się rezygnacji prezesa Grzegorza Harasymiuka. Chcieli też uczestniczyć w spotkaniu rady nadzorczej, jednak nie zostali wpuszczeni przez ochroniarzy.

Rezygnacja prezesa SM "Ujeścisko"

Jak się okazało, podczas zebrania rady nadzorczej pisemną rezygnację ze stanowiska złożył Grzegorz Harasymiuk. Rada nadzorcza w tajnym głosowaniu wybrała na jego miejsce Macieja Skalika, który już niegdyś pełnił tę funkcję.

- Niestety nikt z władz Spółdzielni nie wyszedł do mieszkańców przez kilka godzin ich pikiety - mówi miejski radny z Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Majewski. - Późnym wieczorem na stronie spółdzielni pojawiła się informacja o rezygnacji Grzegorza Harasymiuka z funkcji prezesa, mimo tego, że do końca informował, że nie zrezygnuje. Poinformowano również, że udzielono Grzegorzowi Harasymiukowi pełnomocnictwa... mimo że złożył rezygnację z funkcji prezesa. Na te funkcje zaś powołano ze złamaniem przepisów prawa spółdzielczego Macieja Skalika, który - jak wspominają mieszkańcy - był w podobnych okolicznościach powołany w 2015 roku, jednakże wtedy był uznawany za "słupa" prezesa. Niestety moim zdaniem po wczorajszym posiedzeniu zamiast rozjaśnienia sytuacji mamy jest ona jeszcze bardziej skomplikowana. Miejmy nadzieję że lustracja zlecona przez ministerstwo oraz sprawy toczące się w prokuraturze i sądzie pozwolą rozwiązać ten węzeł gordyjski - dodaje radny. Chodzi mu o lustrację spółdzielni, o którą do wiceministra inwestycji i rozwoju Artura Sobonia wystąpił gdański poseł PiS Kacper Płażyński.

Na miejscu była także radna z klubu Wszystko dla Gdańska Katarzyna Czerniewska. Ona także nie została wpuszczona.

- Po wielu protestach z funkcji prezesa Zarządu zrezygnował Grzegorz Harasymiuk. Wybór jego następcy jest jednak dalece wątpliwy, ponieważ na te funkcje ponownie wybrany został Maciej Skalik osoba uważana przez mieszkańców za człowieka, który nie ma wpływu na podejmowane przez władze Spółdzielni decyzje - pisze radna Katarzyna Czerniewska na swoim profilu na Facebooku.

Przedstawiciel Urzędu Miejskiego w Gdańsku nie wpuszczony na obrady

Wiceprezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju Piotr Grzelak informuje, że poprosił o obecność na zebraniu rady nadzorczej przedstawiciela Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego. Nie został on wpuszczony przez ochronę.

Na poniedziałek wiceprezydent zaprosił do siebie na spotkanie radę nadzorczą spółdzielni oraz przedstawicieli mieszkańców.

Udało nam się dodzwonić do Kazimierza Fijałkowskiego z rady nadzorczej spółdzielni, jednak odmówił rozmowy.