Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stacja kolejowa na Wyspie Spichrzów. Na jej otwarcie przyjechał Fryderyk Wilhelm IV, król Prus

Jacek Sieński
Do dziś przetrwało niewiele obiektów dawnej zabudowy stacji
Do dziś przetrwało niewiele obiektów dawnej zabudowy stacji P. Świderski
Po XIX - wiecznej stacji kolejowej na południowym skraju gdańskiej Wyspy Spichrzów niewiele pozostało, bo tylko resztki starej zabudowy i torów. Po wojnie funkcjonowała ona jeszcze jako stacja towarowa PKP Gdańsk Południe. Dzisiaj na jej zaniedbanym terenie działają firmy dzierżawiące pomieszczenia w starych magazynach kolejowych i szrot, zapełniony wrakami samochodów.

Pierwszy pociąg, złożony z lokomotywy i trzech wagonów pasażerskich, przyjechał z Tczewa do Gdańska 17 lipca 1852 roku. Tak rozpoczęło się funkcjonowanie jednotorowej linii kolejowej o długości 33 km i kosztującej ponad 1,8 mln talarów (wartość folwarku z dworem i zabudowaniami gospodarskimi wynosiła wtedy od 10 do 60 tys. talarów). Była ona bocznym odgałęzieniem budowanej wówczas Kolei Wschodniopruskiej, która od roku 1857 łączyła Berlin, poprzez Tczew, z Królewcem. Linię Tczew - Gdańsk poszerzono o drugi tor w latach 1875 -1876.

CZYTAJ TAKŻE: Kolej na Wyspie Spichrzów mogłaby być atrakcją.

Uroczyste, oficjalne otwarcie stacji kolejowej z dworcem pasażerskim Gdańsk Brama Nizinna nastąpiło 5 sierpnia 1852 roku. Uczestniczył w nim Fryderyk Wilhelm IV, król Prus, który przyjechał z Berlina do Gdańska pociągiem.

Doprowadzanie torów kolejowych do śródmiejskich obszarów miast, okolonych fortyfikacjami, jeszcze w XIX stuleciu napotykało na opór pruskich władz wojskowych (Gdańsk był wtedy miastem garnizonowym). Dowództwo garnizonu zgodziło się w końcu na zbudowanie stalowego mostu kolejowego nad Opływem Motławy i przekopanie wału kurtyny, między Bramą Nizinną a Bastionem Żubr (Tur). Dostępu do wąskiego, jednotorowego przejazdu do stacji miały bronić, zlokalizowane za mostem ceglana, obronna Brama Kolejowa, którą można było blokować stalowymi belkami, wsuwanymi we wpusty w murze i zapora przy Bastionie Żubr, złożona z dwóch pionowych prowadnic ze stalowymi belkami.

CZYTAJ WIĘCEJ o Wyspie Spichrzów w Gdańsku.

Aby pozyskać grunt pod stację, musiano zasypać południowy opływ wyspy, zachowując jedynie kanał przepływający wzdłuż ul. Toruńskiej. Kanał przekopano na początku XVI wieku, ze względu na zagrożenie pożarowe, jakie stwarzały nowy Dwór Smolny i Dwór Popielny, wzniesione na południowym cyplu wyspy.
Stacja Gdańsk Brama Nizinna pełniła również rolę rejonu przeładunków towarów. Oprócz budynków, na pozyskanym terenie zbudowano wewnętrzną bocznicę, prowadzącą do ramp magazynów. Jeden z magazynów przylegał do nabrzeża basenu portowego, zbudowanego po poszerzeniu i pogłębieniu ostatniego odcinka Starej Motławy. Przy kolejowym nabrzeżu mogły być obsługiwane statki o zanurzeniu do około 3 m.
Pod koniec XIX stulecia sieć bocznic, ułożonych wzdłuż południowych i wschodnich bastionów, obejmowała już obszar Dolnego Miasta. Tory dochodziły m. in. do rzeźni miejskiej przy ul. Angielska Grobla, Królewskiej Fabryki Karabinów przy ul. Łąkowej i elektrowni na wyspie Ołowianka. Pod koniec lat 90. XIX wieku, stacja przestała obsługiwać ruch pasażerski, który przejęła stacja przy Bramie Wyżynnej.

Do dziś przetrwało niewiele obiektów dawnej zabudowy stacji. Neogotycki budynek dworca został unicestwiony podczas działań wojennych w 1945 roku. Niszczeje most kolejowy.

Na dawnej stacji zachowały się dwa magazyny kolejowe z rampami, budynek byłej ekspedycji i dwa nieduże domy z mieszkaniami służbowymi pracowników stacji, które w przeciwieństwie do innych obiektów wpisano do rejestru zabytków i znajdują się one pod ochroną konserwatorską. W budynku ekspedycji funkcjonuje hostel "Bursztynek".

Jak wspominał Zbigniew Iwaniuk, długoletni pracownik stacji Gdańsk Południe, przeładunki towarów drobnicowych odbywały się na niej do końca lat 80. Jej właścicielem, a raczej gruntów, pozostają PKP. Planowały one zabudowanie 5 - hektarowego terenu stacji nowymi domami albo obiektem handlowym, zamiast ją rewitalizować. Stacja mogłaby być dużą atrakcją turystyczną.

Tomasz Kowalski z Biura Prasowego PKP SA w Warszawie, poinformował, że teren dawnej stacji przeznaczono na sprzedaż. Stare obiekty kolejowe będą wyburzone. Poszukiwany jest inwestor, który podoła zadaniu zagospodarowania terenu po stacji.

.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto