MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Stare tankowce na złom

Jacek Sieński
Na polskich wodach morskich i w portach obowiązują już rygorystyczne przepisy dotyczące transportowania i przeładunków ropy. Zakaz wpływania do portów państw Unii Europejskiej zbiornikowców posiadających ...

Na polskich wodach morskich i w portach obowiązują już rygorystyczne przepisy dotyczące transportowania i przeładunków ropy.

Zakaz wpływania do portów państw Unii Europejskiej zbiornikowców posiadających pojedyncze poszycie dna i burt wprowadziły pod koniec października Parlament Europejski i Rada Europejska.

Na ogromne zagrożenie naturalnego środowiska morskiego rozlewami olejowymi zwrócono w Europie uwagę po katastrofach u jej wybrzeży leciwych tankowców "Erika" (w 1999 roku) i "Prestige" (w ubiegłym roku). Oba statki były wyeksploatowanymi zbiornikowcami mającymi kadłuby z jednym poszyciem. Teraz takie tankowce nie mogą transportować do portów państw Unii np. masy bitumicznej, czy smoły. Do ich przewozów można wykorzystywać tylko nowoczesne, bezpieczniejsze zbiornikowce z podwójnymi burtami i dnem.
Całkowity zakaz wpływania do portów Unii obejmuje tankowce pływające powyżej 23 lat. Natomiast statki liczące 15 i więcej lat przejdą dokładne inspekcje techniczne. Niezależnie od ich wyników, zbiornikowce te powinny być wycofane z eksploatacji do 2010 roku.

Bałtyckie trasy przemierzają tankowce przewożące co roku łącznie ponad 150 mln ton ropy i produktów ropopochodnych.

- Na Bałtyku następstwa takich katastrof tankowców, jakie wydarzyły się na świecie, byłyby nieporównywalnie groźniejsze w skutkach niż na wodach mórz otwartych i oceanów - mówi Andrzej Królikowski, zastępca dyrektora ds. inspekcji morskiej Urzędu Morskiego w Gdyni. - Dlatego też ruch zbiornikowców i innych statków na Bałtyku jest kontrolowany, w tym z powietrza. Chodzi o to, aby w przypadku katastrofy istniała na morzu rozleglejsza przestrzeń dla rozlanej ropy, spychanej przez wiatr i fale ku brzegom. Służby ratownicze państw nadbałtyckich miałyby więcej czasu na zwalczanie rozlewu.

- Szczególnym nadzorem, poprzez nowoczesny system kontroli ruchu statków morskich VTS, objęte są trasy i tor wodny prowadzące do bazy paliwowej w Porcie Północnym. Sama baza wyposażona jest w systemy i urządzenia gwarantujące bezpieczne przeładunki ropy - dodaje dyrektor Królikowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto