Stary prezes lotniska w Rębiechowie ma żal, nowy plany

Dotychczasowego prezesa zastąpił Tomasz Kloskowski, jego długoletni zastępca. Oprócz niego do współpracy zaproszono Marzennę Krefft specjalistkę ds. inwestycji. Z postanowieniem właścicieli portu nie zgadza się dotychczasowy prezes.

- Słyszałem wcześniej różne plotki, ale nie sądziłem, że w trakcie realizowania tak ważnej inwestycji, jaką jest rozbudowa portu lotniczego, zostanie podjęta decyzja o moim odejściu - przyznaje MMTrojmiasto.pl Włodzimierz Machczyński. - Uważam, że nie była to decyzja merytoryczna, bo przez te 12 lat mojej prezesury port świetnie się rozwijał i miał dobre wyniki finansowe - dodaje.

Przedstawiciele poszczególnych miast i samorządu województwa pomorskiego, którzy są udziałowcami w firmie nie chcą komentować decyzji. Nieoficjalnie mówiło się, że część osób obwinia Machczyńskiego o opóźnienia w rozpoczęciu przebudowy lotniska i problemy ze sfinalizowaniem projektu. Poprzedniego prezesa otwarcie krytykował także prezydent Gdyni, który uważał, że lotnisko w Rębiechowie rozwija się kosztem Kosakowa.

- To jest bardzo skomplikowana inwestycja, w którą zaangażowanych jest wiele podmiotów. Uważam, że rozpoczęliśmy ją najszybciej, jak to było możliwe. Budowa zakończy się w lutym 2012 roku, czyli przed rozpoczęciem mistrzostw, na czym wszystkim zależało - tłumaczy Włodzimierz Machczyński.

Równie optymistycznie na temat inwestycji wypowiada się Tomasz Kloskowski, nowy prezes Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy.

- Mogę wszystkich uspokoić - przebudowa portu realizowana jest zgodnie z planem i zakończy się na czas - zapewnia. - Pracuję w tym miejscu od 16 lat, współpracowałem z trzema prezesami, w tym oczywiście z prezesem Machczyńskim. Bardzo dobrze orientuję się w tym, jak należy zarządzać portem. Mam też wiele pomysłów, jak usprawnić pracę na lotnisku i rozwijać dalej to miejsce - dodaje Kloskowski.

Nowego prezesa czeka wiele pracy. 31 maja wkopano kamień węgielny pod budowę nowego terminala. Wybudowana zostanie również nowa droga kołowania i płyta postojowa. Koszt inwestycji wyniesie ok. 450 mln zł. Czasu jednak nie pozostało wiele. Obecnie kontynuowane są prace przy fundamentach terminala, które potrwają jeszcze dwa miesiące. Później ekipa budowlana zajmie się stawianiem stalowej konstrukcji, co powinno zakończyć się w listopadzie. Prace konstrukcyjne zakończą się w maju przyszłego roku, a do końca grudnia 2011 r. będą prowadzone prace wykończeniowe.

Dzięki inwestycji przepustowość lotniska zwiększy się do 5 mln pasażerów. Wykonawcami inwestycji są Budimex i Doraco. Terminal będzie przeznaczony wyłącznie dla osób lecących do strefy Schengen.