Z propozycją spotkania wyszli hokeiści, którzy nie mogąc porozumieć się z władzami spółki i stowarzyszeniem, zwrócili się z prośbą do władz Gdańska.
- Podczas dzisiejszego (11.01 - przyp. red.) spotkania przewodniczący Rady Nadzorczej Stoczniowiec SA Sławomir Turos przedstawił tragiczną sytuacje finansową pierwszego zespołu gdańskich hokeistów - mówi Emilia Salach-Pezowicz, rzeczniczka gdańskiego magistratu. - Na koniec listopada dług wynosi 30 tysięcy złotych, do końca sezonu (do marca) brakuje jeszcze 600 tysięcy złotych. Od początku swej działalności spółka nie pozyskała sponsorów, a wsparcie od miasta w wysokości 222 tysięcy zostało już skonsumowane. Na dzisiaj spółka nie ma też prezesa.
Zespołowi potrzebna jest suma nie mniejsza niż 600 tys. złotych. Paweł Adamowicz zadeklarował, że jest w stanie wesprzeć Stoczniowca kwotą kilkuset tysięcy złotych, ale nie jest w stanie pokryć wszystkich długów.
- Prezydent polecił również natychmiastowe rozwiązanie problemu protestu 170 rodziców dzieci z GKS Stoczniowiec, którym odmawiana jest współpraca z władzami stowarzyszenia, a którzy chcą być członkami klubu. Adamowicz zaproponował też audyt w GKS Stoczniowiec, aby pomóc w rozwiązywaniu problemów finansowych - tłumaczy rzeczniczka.
Czytaj też:
- Stoczniowiec Gdańsk lepszy od Podhala
- Stoczniowiec Gdańsk - GKS Tychy 3:4
- Stoczniowiec Gdańsk - Podhale Nowy Targ 7:4
7 nadziei Trójmiasta - zgłoś znajomego, zgłoś sąsiada!Szukamy młodych, zdolnych i ambitnych ludzi w Trójmiasta! Znasz takich? Zgłoś ich do naszego plebiscytu! Zwycięzca otrzyma netbooka oraz 1000 zł. Warto zgłaszać nominacje za pomocą artykułu, bo na autora najciekawszej czeka nagroda - iPod Shuffle. Dowiedz się więcej » |
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?