Pikieta rozpoczęła się o godz. 12 przed Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. Przedstawiciele Straży Granicznej, Służby Więziennej i Straży Pożarnej przekonywali, że wszystkie służby powinny być równe. Żądano podwyżek płac i przygotowano w tej sprawie petycję do wojewody.
- Dlaczego jedni dostają dodatkowe świadczenia, a inni nie. W czym my jesteśmy gorsi? Nie dzielmy służb na lepsze i gorsze - krzyczał jeden z przedstawicieli Straży Pożarnej przez megafon.
Tłum odpowiedział gromkim "Złodzieje!" Na transparentach widniały napisy: "Premierze Tusk, nie przeginaj pały", "PO obietnicach", żądano też...abdykacji premiera.
Jak przekonywali pikietujący, chodzi im sprawiedliwe podzielenie środków. - Nie oczekuję, żeby policjantom i żołnierzom zabierano obiecane podwyżki. Uważam jednak, że skoro oni dostali dodatkowe pieniądze, to dlaczego nie ma ich dla nas? - zastanawiał się pan Adam, strażak z Pomorza. Jego kolega dodał, że rząd zapomniał, że wszystkie służby mundurowe powinny być traktowane równo.
- Strażacy, strażnicy graniczni, służby więzienne - wszyscy jesteśmy potrzebni, ale jak przychodzi do rozmów o pieniądzach to nas się pomija - mówił pan Sławek.
Z kolei pracownicy służby więziennej opowiadali, że przeznacza się więcej pieniędzy na więźniów niż na wypłaty dla osób ich pilnujących.
- Przecież my nie żądamy gwiazdki z nieba. Chcielibyśmy tylko równego traktowania.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?