MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szymon Jeliński

Redakcja
Przedstawiamy rozmowę z przewodnikiem Szymonem Jelińskim.

1. Od ilu lat zajmujesz się harcerstwem? Jak się zaczęła Twoja przygoda z harcerstwem?
Moja przygoda z harcerstwem zaczęła się pod koniec 2001 roku. Mój przyjaciel z ławki (Michał,
pozdrawiam) zaprosił mnie na zbiórkę harcerską. Trochę się opierałem, również rodzice się opierali.
W końcu się udało i pojawiłem się na zbiórce 9 Gdyńskiej Drużyny Harcerzy „Zbroja”. Moim
drużynowym był Maciej Stępa. Pierwsze zbiórki pamiętam do dziś, Maciej wraz z swoim przybocznym
Karolem Kieszkiem organizowali świetne gry terenowe. Po zbiórkach wracałem zmęczony, ale i
szczęśliwy oraz pełen nowych wiadomości na temat historii Polski i harcerstwa. Zdobywaliśmy wiedzę
z zakresu terenoznawstwa, pomocy przedmedycznej oraz uczyliśmy się działać w małych grupach
(zastępach). Zapadła mi w pamięć jedna zbiórka zimowa, w czasie której mieliśmy wyśledzić ranne
zwierzę (druh przyboczny uciekał po lesie w śniegu zostawiając tropy). Na końcu spotkaliśmy się
wszyscy przy ognisku i piliśmy razem herbatę z igieł sosnowych z miodem… pycha!

2. Czy trudno pogodzić harcerstwo z życiem zawodowym?
Łatwo nie jest ale przez tyle lat doświadczenia harcerskiego nauczyło mnie jak organizować sobie
czas. Dzięki tej cennej umiejętności mam czas na rodzinę, uczelnię i oczywiście na pracę na pełny
etat. Służba nigdy się nie kończy, ale prawca wykonywana dla ZHR daje mi energię do działania w
życiu codziennym.

3. Harcerstwo dawniej i dziś. Wiele się zmieniło?
Ciężko jest mi powiedzieć jak było kiedyś, ale trochę się zmieniło od momentu gdy przychodziłem na
swoje pierwsze zbiórki. Pierwsze co przychodzi mi na myśl to to, że środowisko gdzie rozpoczynałem
swoją harcerską przygodę rozrosło się i teraz stanowi hufiec. Z 9 GDH-y „Zbroja” powstały kolejne
drużyny harcerzy oraz wędrowników i zuchów. Wszystkie skupiają się wokół 2 Gdyńskiego Hufca
Harcerzy „Zbroja”. Kolejną myślą jest ciągły rozwój gdyńskiego środowiska, gdy byłem tzw.
Biszkoptem (czyli młodym harcerzem, nie będącym jeszcze pełno prawnym członkiem drużyny)
hufców w Gdyni było tylko dwa. Jeden żeński i jeden męski. Teraz jest już pięć środowisk, dwa hufce
żeńskie - Przystań i Przylądek oraz trzy hufce męskie - Pasieka, Zbroja oraz Pojutrze. Rozwijamy kadrę
instruktorów, którzy zakładają kolejne drużyny, co pozwala na powstanie kolejnych środowisk.

4. Jakie wartości starasz się przekazywać podopiecznym?
Dla żołnierzy najważniejsze jest Bóg, Honor i Ojczyzna dla harcerzy Ojczyzna, Nauka i Cnota. Każdy
młody człowiek ma taki okres, kiedy chce zostać żołnierzem, często ten okres przypada na czas kiedy
działa w drużynie harcerzy. Te dwa zbiory wartości uzupełniają się i staram się przekazywać je
podopiecznym.

5. Przypominasz sobie zabawną historię związaną z życiem harcerskim?
Ciężko jest wybrać tą najśmieszniejszą. Harcerskie życie obfituje w zabawne historię. Jedna z nich
jednak zapadła mi głęboko w pamięć. Na jednym z obozów harcerskich, będąc przybocznym, razem z
resztą kadry drużyny mieliśmy podzielone zadania w razie podchodów obozu przez inna drużynę.
Otrzymałem swój sektor poza obozem, który miałem sprawdzić, gdyby w środku nocy ogłoszono
alarm. Tak się stało jednej z nocy, iż wartownik wszczął alarm. Usłyszeliśmy podchodzących, którzy na
dźwięk alarmu z obozu zaczęli uciekać. Pościg skierował się akurat na mój sektor. Razem z jednym z
zastępowych ruszyliśmy za podchodzącymi. Wychodząc z lasu na pole pszenicy skradaliśmy skuleni
drogą. Nagle słyszymy jakiś ruch przed sobą. Myśląc, że to podchodzący skradaliśmy się dobre 15
minut. Gdy już byliśmy blisko, zerwaliśmy się do biegu aby zaskoczyć podchodzących, a tu za skarpą...
pasł się dzik.

6. Czy znasz jakiś krzywdzący mit na temat harcerstwa?
Jeden z mitów z jakim najczęściej mam styczność to przeświadczenie iż harcerze spożywają alkohol
na obozach, biwakach czy zbiórkach. Co jest nieprawdą. Nie raz przytaczany jest przykład własny,
gdzie koleżanki czy koledzy opowiadają jak to pili w czasie harców. Często rozmówcy nie chcą
uwierzyć iż jako harcerze/instruktorzy nie spożywamy alkoholu. Nie tylko na obozach, biwakach czy
zbiórkach ale i w codziennym życiu. Bycie abstynentem jest wpisane w prawo harcerskie, a także
służy jako wychowywanie przez przykład.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto