Trasa Kwiatkowskiego była budowana przez 34 lata i pochłonęła ponad 50 mln euro. Było jednak warto. Od dziś północne dzielnice Gdyni oraz port będą połączone z Obwodnicą Trójmiasta za pomocą drogi o najwyższym standardzie.
Choć drogę zaczęto budować już w 1974 roku, przez wiele lat brakowało jednego z ważniejszych jej odcinków - połączenia z obwodnicą. Dziś jednak ostatni etap jest już zakończony. Stało się to możliwe dzięki funduszom z unii europejskiej oraz determinacji Gdyni, której udało się uzyskać maksymalną możliwą kwotę dofinansowania unijnego, czyli 75 procent kosztów projektu. Resztę pieniędzy na budowę strategicznego odcinka Trasy Kwiatkowskiego miasto wyłożyło z własnego budżetu.
Aby odcinek od ul. Morskiej do obwodnicy mógł powstać, trzeba było wykupić 49 nieruchomości, zbudować 3 wiadukty kolejowe, kładkę pieszo-jezdną, 1761 m ekranów akustycznych oraz 4 przepusty dla zwierząt. Warto zaznaczyć, że choć Trasa Kwiatkowskiego przebiega przez Trójmiejski Park Krajobrazowy, została skonstruowana tak, aby jak najmniej ingerować w środowisko naturalne.
Na uroczystość mieszkańcy mogli dojechać specjalnie uruchomionymi w tym celu liniami autobusów o numeracji od 401 do 408. Dla tych, którzy nie mogli uczestniczyć w wydarzeniu, autobusy wykonają jeszcze jeden wieczorny kurs. Bezpłatne autobusy były dziś przed południem pełne. Mieszkańcy Gdyni, zwłaszcza ci starsi, tłumnie wzięli udział w otwarciu Trasy Kwiatkowskiego.
- Takiej inwestycji w Gdyni jeszcze nie było - mówiła z radością pani Jadwiga, jadąc na uroczystość.
- Mieszkam w Gdyni od 63 lat - mówiła inna gdynianka, pani Elżbieta. - Za mojego życia już drugiego takiego wydarzenia nie będzie. Dlatego postanowiłam przyjechać. Teraz dopiero widzę, jak bardzo moje miasto się zmieniło. Dziś bardziej przypomina Amerykę niż to miejsce sprzed 60 lat! Moje dzieci mieszkają na Karwinach a pracują w porcie. Dzięki tej drodze będą mogły wygodniej dojeżdżać do pracy - dodaje zadowolona pani Elżbieta.
Otwierając Trasę Kwiatkowskiego, Wojciech Szczurek nie krył zadowolenia.
- Cóż jest dla miasta portowego ważniejsze niż połączenie portu z resztą aglomeracji? - pytał.
Rzeczywiście, wydaje się, że uruchomienie ostatniego odcinka drogi będzie miało strategiczne znaczenie dla Gdyni oraz - jak podkreślał wiceprezydent Marek Stępa - dla całego regionu.
Podczas uroczystości byli także obecni arcybiskup metropolita Gdański Leszek Sławoj Głódź i przedstawiciele władz.
- Eugeniusz Kwiatkowski był człowiekiem z wizją - mówiła Patrycja Wolińska z Ministerstwa Infrastruktury. - Cieszę się, że Gdynia ma nadal wielu takich ludzi.
Najbardziej zadowoleni wydawali się jednak mieszkańcy Gdyni, którzy po uroczystości chętnie fotografowali się ze swoim prezydentem.
- Gdynia to jest moje miasto - powiedział pan Ryszard. - Zawsze mieliśmy szczęście do prezydentów. Pani Cegielska dbała o swoich mieszkańców, a prezydent Szczurek wcale nie jest gorszy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
